Higiena życia, czyli uważność - czym ona jest i jak ją ćwiczyć?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Higiena życia, czyli uważność - czym ona jest i jak ją ćwiczyć?" .


Uważność to inaczej skupienie się na jednej konkretnej rzeczy, która ma miejsce tu i teraz. Pochłonięcie się i oddanie w całości temu, co dzieje się w danym momencie. Bez rozbieganych myśli. Bez zastanawiania się nad tym, co może się za chwilę wydarzyć albo rozgrzebywania i wspominania zdarzeń z przeszłości. Jest to skupienie się na danej czynności, przestrzeni i emocjach, które nam towarzyszą. Skupiamy się na tym w jaki sposób działamy i co nas otacza w tej chwili. Brzmi to banalnie, wręcz dziecinnie prosto, ale czy aby na pewno? Pomyśl, kiedy ostatnio doświadczałeś rzeczywistości? Takiej bez żadnych myśli, stresu, wspomnień czy robienia planów na jutro? No właśnie... Zastanów się czy całe Twoje skupienie jest tu i teraz. Czy przypadkiem - nawet czytając ten tekst - Twoje myśli nie leciały swoją drogą? Czy bycie w tym momencie miało całą Twoją uwagę? Bardzo możliwe, że część osób czytając, mogło rozmyślać zupełnie o czymś innym. Co zrobić na obiad? Czy kupić tę sukienkę z wystawy? Czy w trzeciej klasie szkoły podstawowej nie mogłam się uśmiechnąć do nowego chłopaka i moje życie nie wyglądałoby inaczej?... Pół żartem, a pół serio - dzisiejsze czasy nie sprzyjają uważności, a jej brak niestety nie sprzyja nam samym. To błędne koło, które zatacza coraz szerze kręgi. No cóż. Nic w tym dziwnego i nadzwyczajnego. Rzadko kiedy skupiamy się na danej chwili, jednocześnie nie błądząc myślami w przyszłości i po przeszłości. Warto jednak to zmienić. Dlaczego? W celu odnalezienia szczęścia, wewnętrznej harmonii i spokoju, aby doceniać i przeżywać w pełni każdą chwilę życia. Skupmy się na prostym przykładzie i pomyślmy o naszych czworonożnych przyjaciołach. Przyjrzyjmy się bliżej psom. Wyglądają na szczęśliwe i nawet najmniejsza rzecz (pogłaskanie, przysmak, ciasteczko czy chociażby okruszek spadający z blatu kuchni) daje im powód do szczęścia. Nie myślą o tym co jest i było, nie planują swojej przyszłości, tylko skupiają się na chwili obecnej. Dostaną nową zabawkę i ta zabawka jest ich całym światem. Cieszą się z niej, myślą tylko o niej i bawią się nią. Nie przepraszają, że zaraz ją rozgryzą, nie myślą o konsekwencjach zabawy ani o pochodzeniu zabawki, tylko się najzwyczajniej bawią. Cała ich energia, skupienie i uważność jest tu - w tym momencie. O ile prostsze mają życie i szczęśliwsze. Spróbuj się tak czymś zająć i cieszyć. Czy dasz radę? Dobra informacja jest taka, że uważność można ćwiczyć. Nie są to zbyt trudne i wyczerpujące ćwiczenia. Nie będziesz zlany potem, przynajmniej nie spodziewamy się takich wydarzeń. Tak więc pora poznać 10 przykazań prawdziwej uważności - sposobów na jej wyćwiczenie. Nie bój się tego, że zabraknie Tobie czasu na bliższe poznanie ,,uważności - niektóre ćwiczenia możesz robić w drodze do pracy czy szkoły, a inne spokojnie wykonasz chociażby pod prysznicem. Nie przetrenujesz się i możesz ćwiczyć codziennie. A więc do dzieła! 1. Medytuj. Jeżeli masz więcej czasu, to postaraj się chociaż chwilę przeznaczyć tylko dla siebie. Włącz relaksującą muzykę. Usiądź lub połóż się i medytuj. Jeżeli jednak nie jest Ci dana chwila dla siebie, to wprowadź medytację przy czynnościach dnia codziennego. W końcu i tak musisz je robić, to czemu tego czasu nie wykorzystać lepiej? Przykładowo wybierzmy zmywanie naczyń. Skup się podczas tej monotonnej czynności tylko i wyłącznie na tym, co właśnie robisz. Skup się na wodzie - dźwiękach, które wydaje czy jej temperaturze. Na mokrych, śliskich naczyniach. Na pianie z płynu do naczyń i zapachu czystości. Nie myśl o niczym innym tylko o tym, co teraz robisz. Nie oglądaj telewizji, nie rozmawiaj z innymi - skup się na jednej rzeczy. 2. Weź wolny dzień i przeznacz go na ,,święty spokój". Zrób sobie dzień resetu. Taki bez planów i bieganiny. Postaraj się przez cały dzień być osobą spokojną i zrelaksowaną. Możesz spróbować wcześniej opisanej medytacji. Możesz także wykorzystać ciepłą kąpiel, koc, książki, muzykę i ulubione zapachy. Niech Twoja energetyka będzie tego dnia wyrównana. Głęboko i spokojnie oddychaj. Rozkładaj szeroko ręce i przyjmij otwartą postawę. Nie reaguj pochopnie i nerwowo. Nie sięgaj do telefonu, ani do Internetu, nie oglądaj wiadomości, lecz skup się na sobie. Na relaksie, odpoczynku, przyrodzie, zapachach i barwach dookoła. Zobacz jakie emocje się rodzą i o czym myślisz. Naucz się odrzucać myśli i skupiać na jednej rzeczy w pełni. 3. Tylko tu i teraz. Wracamy do radości jaką ma psiak przy nowej zabawce. Przez jeden dzień lub dłużej, postaraj się skupiać tylko na chwili, która trwa. Pójdź na spacer i przyglądaj się roślinkom. Jedząc obiad skup się tylko na nim - zapach, konsystencja czy temperatura. Odrzucaj inne myśli, które są nie na temat. Każdy łyk, każda chwila, każdy dźwięk. Zauważaj wszystko i z ciekawością to odkrywaj. Tak jakbyś był małym dzieckiem i widział to po raz pierwszy. Jakbyś dopiero poznawał świat. Przypomnij sobie o dziecku jakim byłeś i zacznij postrzegać świat jego oczami. 4. Skończ z przeszłością - zamknij dawne rozdziały. Chodzi tu o dwie rzeczy. Po pierwsze pozbądź się zbędnych rzeczy - wyrzuć lub oddaj to, co niepotrzebne i zrób miejsce na nowość i świeżość. Napraw lub zutylizuj rzeczy zepsute i uszkodzone. Poprzestawaj meble. Zrób przegląd szafy (nie kończ na oglądaniu zawartości, lecz wyrzuć to, w czym nie chodziłeś przez rok). Zmień fryzurę, makijaż, ubrania, swój wygląd zewnętrzny. Otwórz się na nowe. Po drugie pogódź się z przeszłością. To już było i nic jej nie wróci. Jeżeli nie masz wehikułu czasu to załóż, że to już skończone. Niech przeszłość Cię nie blokuje. Oczywiście jeśli myśl o przeszłości wprawia Cię w doskonały nastrój i podwyższa Twoje wibracje, to nie ma przeszkód, abyś czasem i na tym się skupił. Najczęściej jednak rozpamiętywane są trudne, smutne sytuacje, które nie powinny już zaprzątać naszych myśli. 5. Grunt to dobra postawa. To jak się czujemy wpływa na to jak wyglądamy. Jak masz zły dzień ,to próbujesz się schować. Kulisz się i ściskasz, aby zajmować jak najmniej miejsca. Próbujesz być niewidoczny i tak po chwili się dzieje. Nie poprawia to jednak Twojego samopoczucia. Spróbuj więc czegoś innego. Zacznij się śmiać - wymuś,a by po chwili śmiać się całkowicie szczerze. Wyprostuj się i wypchnij pierś do przodu. Poudawaj chwilę - pewnego siebie, seks bombę, celebrytę czy super bohatera. Poczuj się tak, a i zewnętrznie zaczniesz być tak odbierany. 6. Wieczorna rutyna. Tak, dla niektórych wieczór kojarzy się dość nieprzyjemnie. Jest to bieganina za dziećmi, usypianie, sprzątanie i w końcu padnięcie na twarz i w najlepszym przypadku - szybkie zaśnięcie. Może to być też scrollowanie internetu, oglądanie filmów lub nerwowe przewracanie się z boku na bok, gdyż znów nie możesz zasnąć. Zamień to na coś innego lub dodaj lepsze zakończenie. Będzie to chwila dla Ciebie. Wyłącz telewizor i odłóż telefon. Przygaś światła. Zrób sobie herbatę lub ciepłe mleko. Schowaj się pod kocem z książką, dziennikiem, pamiętnikiem lub po prostu bez niczego. Możesz się przytulić do męża, kota lub misia. Posiedź w ciszy i spokoju. Zrelaksuj się. Wycisz telefon i wyłącz telewizor. Różnicę poczujesz rano. 7. Marzenia się spełniają. To ćwiczenie nie będzie miało odczuwalnych skutków od razu. Usiądź wygodnie. Weź kartkę i długopis. Zastanów się nad takim swoim największym marzeniem. Może to być coś wręcz nierealnego i na chwilę obecną niemożliwego. Zapisz to i schowaj. Możesz się zdziwić jak Twoje marzenia - rzucone prosto w ramiona wszechświata - nagle się urzeczywistniają. 8. Rusz się. Mówi się, że najważniejszy jest pierwszy krok. Coś w tym jest. Więc? Rusz się. Zrób to, co cały czas odkładasz. Bo tak całkiem na poważnie, to na co właściwie czekasz? Chcesz pobiegać, to raz dwa zakładaj buty. Chcesz przeczytać książkę, to siadaj i czytaj. Nie szukaj wymówek. Życie jest za krótkie, aby wszystko odkładać w nieskończoność. Być może dzięki temu co teraz zrobisz również spełnią się Twoje marzenia. Może poczujesz się lepiej, zgubisz zbędne kilogramy lub poznasz kogoś podczas spaceru.. 9. Przegnaj złe myśli. Są takie dni, gdy zupełnie nic nie pomaga. Wszystkie myśli są złe, przychodzą wspomnienia, negatywne emocje i czarne scenariusze. Zamykamy się w sobie i nie możemy odpędzić tych myśli. Nie umiemy się zresetować i mieć chwili wolnej od niskich wibracji. Na pomoc przychodzi flaming, drink, palemka i woda. A jednak za daleko poszliśmy. Na pomoc przychodzi ćwiczenie flaminga. Jak to zrobić? Stań na jednej nodze. Drugą zegnij w kolanie i poruszał nią do tyłu i do przodu. Obejmij ją rękoma. Co jakiś czas trochę nią ruszaj do przodu, tyłu, na boki i jednocześnie łap równowagę. Wszystkie myśli nagle skupią się tylko na złapaniu tej równowagi. Brawo! To był chwilowy reset złych myśli. Jeżeli nie masz możliwości zamienić się na kilka chwil w różowego flaminga, to wykorzystaj magiczne słowo ,,stop", kiedy pojawi się gonitwa myśli. Wyboraź sobie coś, co sprawia Tobie przyjemność - to może być jakieś miejsce, piękne zwierzęta lub kwiaty, ukochana osoba czy przyjaciel. W momencie, kiedy powiesz ,,stop" - przywołaj miły obraz przed swoje oczy. Powtarzaj to ćwiczenie za każdym razem, gdy myśli nie dają Tobie spokoju. 10. Akceptacja to podstawa. Odpuść. Zobacz ile zachowań innych osób akceptujesz. Po prostu je przyjmujesz i żyjesz dalej. Tłumaczysz ich zachowania i pozwalasz na nie. Dlaczego więc w stosunku do siebie samego jest taka surowość? Zaakceptuj siebie takim jakim jesteś. Co możesz stracić? Nic. Co możesz zyskać? Szczęście, miłość do siebie samego, spokój wewnętrzny... Przemyśl to. Bądź dla siebie łagodniejszy i milszy. Pozwól sobie na popełnianie błędów i drobne głupoty. Jesteś tylko i aż człowiekiem. To jest Twoje życie. Szkoda go na brak akceptacji. Uważność to tak naprawdę szczere i pełne życie. To skupienie się na chwili obecnej. Wyciśnięcie wszystkiego z tego właśnie momentu. Ciągle żyjemy czekając na coś. Koniec tygodnia, wakacje, święta. Niestety w ten sposób zapominamy, że ta chwila - właśnie teraz - też jest ważna i jak minie to już nie wróci. Co się stanie jak dojdzie do tego na co tak czekamy? Po prostu będzie i minie. Dopiero wtedy zauważysz to, co było w międzyczasie. To jak nie potrafiliśmy skupić się na tych chwilach. Jak bezpowrotnie przepadły. Zacznij więc nie czekać, tylko doceniać każdy, nawet najmniejszy, moment swojego życia. Żyj tak żeby czuć, że nic więcej nie mogłeś zrobić. Ciesz się życiem. Po prostu żyj i chwytaj każdy dzień, a kolejne dni zaczną się Tobie za to odwdzięczać.

Polecamy ekspertów