Masz wrażenie, że utknąłeś w labiryncie rutyny? Odnajdź swój kierunek!

Masz wrażenie, że utknąłeś w labiryncie rutyny? Odnajdź swój kierunek!

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem pt. "Masz wrażenie, że utknąłeś w labiryncie rutyny? Odnajdź swój kierunek!"


Zdarza się, że w swoim własnym życiu - dzień po dniu - powoli gubimy kierunek. Codziennie gdzieś idziemy i coś robimy, ale to nie jest to, czego pragniemy. Czujemy się jak zagubione w lesie dzieci, które idą różnymi ścieżkami, rozglądają się dookoła, lecz nie mogą znaleźć tej właściwej drogi. Dochodzimy więc do takiego momentu, kiedy już nie wiemy kim naprawdę jesteśmy. Zastanawiamy się jaki mamy w życiu cel - co chcemy robić i co pragniemy osiągnąć. Myślimy o tym, jaki jest sens naszego życia. I tak powoli - dzień po dniu - nasze życie mija, a my nadal czujemy się zagubieni. Dlaczego tak się dzieje? Nie ma tu prostej odpowiedzi. Możliwe, że presja otoczenia tak na nas zadziałała. Może to nie otoczenie, a zbyt dużo obowiązków lub gonitwa za pieniędzmi. Być może po prostu coś poszło nie tak jak powinno. Nie ma w tym jednak nic złego. Mamy prawo się zagubić i dobrze być tego świadomym. Zawsze jest też dobry czas, aby na chwilę się zatrzymać i znów odnaleźć siebie i swoją drogę. Tak więc, jeżeli czujesz się zagubiony, to być może - już za chwilę - wkroczysz na nową drogę, która pozwoli Tobie odnaleźć sens i siebie samego. Dlaczego w ogóle się gubimy? Co takiego ma na to wpływ? Istnieje wiele powodów, dla których tak się dzieje. Jednym z najczęstszych jest strach. Boimy się. Obawiamy się wyjścia ze swojej strefy komfortu, zmian w naszym życiu i podejmowania ryzyka. W pewnym momencie może się okazać, że po prostu boimy się żyć. Lęk paraliżuje nas przed działaniem, kieruje naszymi decyzjami i wyborami. Powoli zamykamy się przed światem, nie dopuszczamy do siebie innych ludzi i nie chcemy podejmować ryzyka. Nie kroczymy już swoją ścieżką, lecz stajemy w miejscu lub zaczynamy kręcić się w kółko. Jeżeli strach i lęk rządzi naszym światem, to ciągle czujemy się ograniczani. Nie czujemy wolności. Nie sięgamy wyżej i nie idziemy dalej. Pragniemy, ale nie sięgamy po nasze marzenia. Wybory nie są już tak naprawdę nasze. W tym momencie nie czujemy się spełnieni. Odczuwamy frustrację i znów czujemy się zagubieni. Innym powodem zagubienia jest zbytnie analizowanie wszystkiego, co dzieje się w naszym życiu. Chcemy żeby było idealnie, najlepiej na każdej płaszczyźnie. Wszystkie decyzje są oparte na logice, na analizie i precyzji. Decydujemy poprzez tworzenie kolejnych list "za i przeciw", przez wybieranie najkorzystniejszych i najbardziej bezpiecznych dla nas opcji. Nie pozwalamy dojść do głosu sercu. Nie pozwalamy sobie na słuchanie swojej intuicji. Zaczynamy żyć jak w schemacie. Całe nasze życie jest kontrolowane i to nie przez innych, a przez nas samych. Przez to zaczynamy zbaczać z właściwej ścieżki, którą niejednokrotnie wybralibyśmy naszym sercem, a nie umysłem. I pozornie myślimy, że zmierzamy już we właściwym kierunku. Sądzimy, że mamy wszystko ułożone tak jak chcieliśmy. Być może mamy już świetnie płatną pracę, ale w głębi duszy chcieliśmy przecież pomagać budować szkoły w Afryce. Być może mamy już naszą drugą połowę, który jest majętna i dobra, ale sercem jednak było nam bliżej do dawnej i niedoskonałej miłości. Czas zatrzymać się na chwilę i o tym pomyśleć... Czasami gubimy się przez wpływ innych ludzi. Przez ich rady, ich presję i ich wymagania względem naszej osoby. Jeżeli pozwalamy innym ludziom decydować o nas samych, to to będzie ich życie, a nie nasze. Pozwalając innym kierować naszymi ruchami - będziemy niczym zabawki ze sznureczkami dla lalkarza. Nie będziemy wolni i nie będziemy mogli swobodnie wybierać. Musimy sami o sobie decydować, nawet jeżeli to nie jest proste i nawet jeżeli popełnimy przy tym błędy. To są nasze lekcje do odrobienia. Na nasze zagubienie mają też wpływ nieodpowiedni, toksyczni ludzie, którymi się otaczamy. Zabierają nam energię, zmuszają do takich, a nie innych decyzji. Często powodując, że "utykamy" i nie wiemy jak dalej żyć. Co więc zrobić, żeby siebie odnaleźć? Po pierwsze trzeba przyznać przed samym sobą, że jesteśmy zagubieni. Szczerość jest najważniejsza, tym bardziej w stosunku do siebie samego. Przyjrzyj się swojemu życiu i zadaj sobie ważne pytania. Zastanów się kim jesteś, dokąd zmierzasz, czy jest to właśnie to życie jakiego chciałeś i czy chcesz coś zmienić. Odetnij się od przeszłości. To co było - jak sama nazwa wskazuje - już było i minęło. Nie warto rozdrapywać starych ran. Warto żyć tu i teraz. Bez analizowania i rozpamiętywania. Tylko w ten sposób wrócisz na właściwe tory. Zacznij również poświęcać sobie więcej czasu. Zadbaj o swoje samopoczucie. Dobrze się odżywiaj, unikaj używek, zadbaj o swój relaks i sen. Ćwicz regularnie. Dbaj o swoje ciało. Zaprzyjaźnij się ze sobą samym. Staraj się raz na jakiś czas (albo i częściej) rozpieszczać siebie. Kup sobie kwiaty, wyjdź do restauracji, zrób sobie kąpiel lub pójdź pomedytować. Przestań myśleć o sobie źle. Jesteś świetną osobą! Masz możliwość żyć, kochać i robić to, co chcesz. Zauważ to i doceń. Zacznij spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu. Pójdź na spacer, posiedź na trawie, obejmij drzewo i pogłaszcz psa. Daj sobie czas i nie śpiesz się. Otaczaj się dobrymi ludźmi. Dzięki tym prostym zmianom - zobaczysz, że Twój świat się zmieni na lepsze. Kiedy rozbudzisz w sercu miłość do samego siebie - odnajdziesz kierunek!