Brak poczucia szczęścia w życiu, a zwykła zabawa - sprawdź jak ważne jest tu powiązanie.

Brak poczucia szczęścia w życiu, a zwykła zabawa - sprawdź jak ważne jest tu powiązanie.

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem pt. "Brak poczucia szczęścia w życiu, a zwykła zabawa - sprawdź jak ważne jest tu powiązanie." .


Popatrzmy wspólnie na dzieci i ich codzienne wybryki, a zobaczymy, że dobra zabawa daje im niesamowite radość i szczęście. To sprawa oczywista - prawda, o której się wie i nawet nie trzeba o niej mówić. Zabawa równa się radości, jednak większość ludzi spotkanych na ulicy chodzi smutna. Jesteśmy dojrzali i dorośli, więc przestajemy się bawić. Chcemy mieć wszystko zaplanowane i ułożone. Nawet moment odpoczynku skrzętnie planujemy, aby nie pozostawić niczego przypadkowi lub chwili impulsu. Zdaje się, że wraz z procesem dorastania zapomnieliśmy lub odrzuciliśmy to, co sprawiało nam radość, kiedy myliśmy mali i niesforni. Prawdą jest jednak to, iż to właśnie zabawa uczy lepszego radzenia sobie w życiu. Daje szczęście i radość. Jest czymś istotnym dla każdego człowieka. Najwyższy czas, aby przyjrzeć się bliżej temu tematowi... Dzieci potrafią świetnie się bawić. Przypomnij sobie lata w przedszkolu lub na szkolnym boisku, gdy wciąż i wciąż można było się bawić. Pomieszczenia zamieniały się w komnaty zamku, podłoga była gorącą lawą, klocki latały, a drewniane konie zamieniały się w jednorożce. Wyobraźnia i kreatywność była bardzo rozbudowana. Nie było ważne miejsce czy przedmioty, które nas otaczały - istotna była tylko świetna zabawa. Dzieci mogą się bawić wszędzie - w sklepie, parku, w domu lub czekając na wizytę u lekarza. Co się więc dzieje, że później ta radość gdzieś znika, a zabawa przestaje mieć miejsce? Odpowiedź jest prosta. Przychodzi szkoła, schematy, plany i wymagania. Dorośli wsadzają dzieci do ławek i każą grzecznie siedzieć. Oczekują, że będą one robić dokładnie to, czego i kiedy chcą inni - mądrzejsi i bardziej dojrzali. Wszystko zostaje zamknięte w ramy i schematy - przychodzą dzwonki na przerwy, pojawiają się plany zajęć i nowe obowiązki. Dochodzi mnóstwo zadań domowych. Rodzice chcąc dać lepszy start dziecku, więc dodają mu kolejnych zajęć - karate, taniec czy gra na fortepianie. To są kolejne miejsca, gdzie wszystko musi być robione według schematu i gdzie dziecko musi się podporządkować. Zabawa jest omijana oraz uznawana za coś nieważnego. W końcu dziecko słyszy, że zabawa jest dla dzieci, więc jeżeli chce się poczuć dorosły, to ma się pozbyć lalek, samochodzików i magicznego świata, w którym tak dobrze się czuło... Dziecko dorasta. Zaczynają się egzaminy, wyścig szczurów i praca. Coraz mniej jest czasu wolnego. W końcu ten czas wolny - z czasu przeznaczonego na zabawę - zmienia się w coś zupełnie innego. Kładziemy się na kanapę i odpoczywamy, bo tak dużo było zajęć w ciągu dnia. Sprzątamy mieszkanie, ponieważ wcześniej nie było na to czasu. Pracujemy lub uczymy się, bo zwyczajnie nie wyrobiliśmy się z tym wszystkim. Urlop? Wykorzystujemy na remont czy inne zaległości lub wybieramy w pełni zorganizowany urlop, na którym wszystko jest dokładnie zaplanowane. Kiedy ostatnio tak po prostu się bawiłeś? Bez planu, bez schematów, bez punktów do zrealizowania. Kiedy przeniosłeś się do magicznego świata z dzieciństwa? Kiedy ostatnio dobrze się bawiłeś? Uśmiech to nie jest to samo co rzeczywiste szczęście. Uśmiechamy się, bo tak wypada - smutne osoby są przecież źle odbierane przez innych. Jednak nie jest to prawdziwe. Brak zabawy powoduje, że trudniej się żyje. Nie ma tej naturalnej radości. Nie pobudzamy wyobraźni i kreatywności. Co ciekawe badania naukowe wskazują, że właśnie poprzez brak zabawy - gorzej radzimy sobie w grupie, trudniej jest nam zawierać znajomości i budować relacje. Ogólnie też gorzej radzimy sobie w życiu. Dlaczego? Podczas zabawy przerabiamy wiele scenariuszy. Poprzez "dziwne pomysły" pobudzamy nasz umysł do bardziej swobodnego działania i tym samym - rozwiązania problemów. Wyobrażamy sobie jak pokonać smoka, a okazuje się, że pomaga to w naszym dorosłym życiu i znajdujemy sposób, aby poradzić sobie z toksycznym szefem. Zabawa daje nam również odskocznię - azyl, w którym możemy się znaleźć, kiedy mamy trudniejszy czas. Co ciekawe, ludzie dobrze wybawieni również często są źle postrzegani przez innych - w szczególności przez tych, co całkowici omijają zabawę. Szczere, dobre samopoczucie i radość jest dla takich osób czymś nienaturalnym czy nieakceptowalnym. Może być czymś, co inni chcą zabrać. Jak to działa? Pewna osoba - chodząc do wakacyjnej pracy - usłyszała komentarz, że "często tak ładnie się uśmiecha". Było to prawdą, była to szczera radość, chęci do działania, wybawienie - jednym słowem naturalny balans życia prywatnego i zawodowego. Komentarz ten początkowo był potraktowany jako miły, jednak po chwili druga osoba dodała: "ciekawe jak długo tu będziesz się uśmiechać, daję Ci maksymalnie miesiąc". Co ciekawe, po miesiącu uśmiech rzeczywiście przygasł - ludzie świadomie go odbierali naszej bohaterce niemalże na każdym kroku. Dopiero uwolnienie się spod ich wpływu spowodowało, że radość, chęć do uśmiechu i zabawy - powróciły. Co więc zrobić i od czego zacząć? Recepta jest prosta - baw się! Nie planuj zabawy, tylko szukaj okazji do niej. Niech będzie to centralny punkt w Twoim życiu. Jeżeli nie wiesz jak zacząć, to przyjrzyj się dzieciom. Może masz możliwość pobawić się z córką, małą kuzynką czy bratankiem. Usiądź na podłodze i zbuduj coś z klocków. Nadaj temu sens. Nie myśl co jest możliwe, tylko wymyślaj wszystko spontanicznie - rób tak jak chcesz i czujesz. Pozwól wyobraźni poszybować. Idź do parku i puszczaj latawiec. Nad wodą zbuduj zamek z piasku. Stwórz labirynt dla myszki - nawet tej sztucznej. Namaluj obraz i stwórz własny magiczny kwietnik. Zapleć wianek i pobaw się gałązką, którą znajdziesz na spacerze. Niech nic Cię nie ogranicza. Zobacz jak nieskrępowana i niezaplanowana zabawa daje radość. Jak poczujesz zrelaksowanie i szczęście. Zabawa pomoże Ci lepiej radzić sobie w życiu. Pomoże z trudnymi sytuacjami, ze stresem i nerwami, których w dzisiejszym świecie nie brakuje. Także do dzieła!