Zaufaj sobie - odnajdź w sobie pewność siebie i decyduj świadomie

Zaufaj sobie - odnajdź w sobie pewność siebie i decyduj świadomie

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem pt. "Zaufaj sobie - odnajdź w sobie pewność siebie i decyduj świadomie" .


Zastanów się przez chwilę nad tym zagadnieniem: czy ufasz sobie samemu? Jeżeli Twoja odpowiedź brzmi "tak", to wspaniale! Często jednak odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Mamy zaufanie do innych osób. Oczywiście jest to bardzo dobre, kiedy słuchamy się opinii osób wyspecjalizowanych w jakiejś dziedzinie. W kwestii zdrowia - ufamy lekarzom, w kwestii prawa - prawnikom, a jak chcemy brać kredyt - ufamy bankierom i doradcom. Gorzej jak w pewnym momencie zaczynamy bezgranicznie ufać innym zapominając przy tym o swojej własnej opinii. Bardziej niż sobie ufamy rodzinie, koleżankom z pracy czy przypadkowemu wpisowi w Internecie. Dlaczego tak jest? Przez brak zaufania do siebie, swojej świadomości oraz intuicji. Często też jest tak wygodniej. Zaufanie do siebie to coś ważnego i złożonego. Jest to połączenie pewności siebie z dobrym znaniem swoich mocnych i słabych stron. Łączy się to z wiedzą co lubimy a czego nie, z byciem dla siebie przyjacielem i wsparciem. Jest to niewidzialna nić łącząca Cię i Twoje prawdziwe "JA". Jest to dokonywanie wyborów - nie tylko z nadzieją, że wszystko będzie dobrze, ale także z pozwoleniem sobie na popełnienie błąd i wybaczeniem go. Jest to wiara, że dokonamy tego najlepszego wyboru, ale nawet jak nie będzie on dobry, to się nie poddamy i dalej będziemy potrafić podejmować decyzje. Często zdarza się, że na ogół ufamy sobie, lecz jedynie do pewnego czasu. Nagle pojawia się jakiś nasz błąd. Jak to "lubią" błędy - najczęściej nie przychodzą w pojedynkę tylko od razu parami lub całymi seriami. Wyobraź sobie sytuację, kiedy np. popełniasz błąd w pracy - źle coś policzyłeś, a następnie błędnie odpowiadasz na maila. Ktoś zwraca Tobie uwagę na omyłkę i zaczynasz się stresować. Za chwilę już mylisz się z godziną spotkania i tak cały dzień już jest nieudany. Przestajesz sobie ufać, bo skoro wcześniej tyle razu dokonałeś błędnego wyboru, to przecież na pewno kolejna decyzja też będzie zła. Zaczynasz wątpić i sprawdzać się po kilkanaście razy. Zaczynasz bardziej wierzyć innym i ich pytać o zdanie w każdej kwestii. Przestajesz decydować. Czasami zdarza się też, że ten brak zaufania jest spowodowany przez osobę trzecią. Może to być na przykład partner, przyjaciółka lub nawet mama. Ktoś bardzo bliski, ktoś kogo cenisz i kochasz. Ten ktoś powoli może robić podkop w Twojej pewności siebie. Wyśmiewa Twój wybór i wmawia, że cokolwiek robisz - robisz to źle. Mogą to być delikatne przytyczki, które w Tobie zaczną rosnąć. W końcu przestaniesz decydować. Nie chcesz już wybrać gdzie zjecie kolację, bo zawsze wybierasz złą knajpę czy gdzie pojedziecie na wakacje, bo zawsze jest tam nudno. Nie wiesz już w co się ubierzesz, bo masz zły gust lub gdzie pójdziesz na studia, bo ktoś powiedział, że to wybór bez przyszłości. Ostatecznie więc oddajesz swoje życie w ręce kogoś innego i bojąc się wybrać cokolwiek - pozwalasz sobą sterować. Zaufanie do siebie można jednak wzmocnić lub całkowicie wypracować od zera. Jest to praca długotrwała, którą można porównać do budowania nowej relacji, nowego związku. Nie należy więc się martwić, kiedy potrzebne jest trochę czasu. Po co jednak to zrobić? Po to, aby móc znów świadomie decydować i nabrać pewności siebie. Dzięki temu staniesz się bardziej odważny i zaczniesz łatwiej nawiązywać kontakty. Przyciągniesz do siebie pozytywną energię o wysokiej wibracji, która pozwoli robić to, czego pragniesz. Dodatkowo zmniejszysz poziom stresu i strachu. Dzięki temu będziesz znów mieć możliwość, aby żyć szczęśliwie. Budowanie zaufania do siebie samego wymaga otwartości umysłu. Musisz zrozumieć, że nie zawsze Twoje decyzje będą trafne i najlepsze. Będą jednak Twoje i pozwolą Ci się czegoś nauczyć o sobie. Błędy powodują Twój rozwój i samodoskonalenie. Jak mawia stare powiedzenie "błędów nie popełniają tylko Ci, którzy nic nie robią" a przecież nie o to nam chodzi. Musisz się odważyć robić wszystko po swojemu nawet wtedy, gdy innym nie będzie się to podobało. Poznaj siebie i swoje potrzeby. Zobacz co Tobie sprawia przyjemność. Być może inni będą przez to niezadowoleni, bo w końcu odkryjesz, że wolisz pojechać na tydzień pod namiot lub leżeć na kocu w parku - zamiast męczyć się z teściową w drogim hotelu. Dzięki decyzjom zgodnym z Twoim sercem zobaczysz, że w końcu to Ty będziesz tą szczęśliwą osobą. Znajdź dla siebie czas. Czas właśnie na poznanie siebie, na przemyślenie czego chcesz, na podejmowanie decyzji. Nie zapominaj, że przez brak snu czy złą dietę również możesz podejmować złe decyzje. Odpoczynek, cisza, zdrowie czy relaks są potrzebne do świadomego decydowania. Pomyśl jak często żałowałeś decyzji wykonanych zbyt pochopnie, gdy to zmęczenie brało górę w decydowaniu? Naucz się balansować życie prywatne i zawodowe. W życiu prywatnym pamiętaj też o sobie samym. Jeżeli codziennie będziesz mieć napięty grafik w pracy, a po niej dalej będziesz cały czas w biegu, to nie będziesz mieć czasu na przemyślenia. Takie życie spowoduje także nadmiar wykorzystywania energii. Śpiąc i odpoczywając ją gromadzisz, ale przecież w końcu ona się skończy. Żyjąc na najwyższych obrotach szybko się wyczerpiesz - niczym bateria. Spadnie wtedy Twoja chęć i motywacja. Pozwolisz innym decydować, bo po prostu nie będziesz mieć już sił. Zaufanie oznacza także bycie dla siebie dobrym przyjacielem. Nie katuj się więc i nie zadręczaj. Ustal sobie jasne i małe cele. Każdy mały zrealizowany cel nagradzaj. Jak? Tu już masz pełną dowolność. Może to być kosmetyk, ubranie, pół godziny czytania książki, dłuższa kąpiel lub spacer w parku. Coś co sprawia Tobie przyjemność. Coś czego rzeczywiście chcesz. Wykorzystaj też swoje mocne strony. Wiadomo, najpierw musisz je poznać i wiedzieć w czym jesteś lepszy. Znajomość swoich mocnych i słabych stron pomaga w decydowaniu, ponieważ pozwala próbować i wiedzieć co sprawi przyjemność. Jak więc zacząć? Tak już teraz w tej chwili? Zrób rachunek sumienia i zastanów się czy potrafisz decydować. Pomyśl o sytuacjach kiedy odpuszczasz. Zastanów się co lubisz, a czego nie. Postaw sobie cele. Przykładowo jeżeli właśnie odkryłeś, że zupełnie nie wybierasz miejsca, gdzie zjecie ze znajomymi (bo zawsze pozwalasz robić to innym) to postaw sobie za cel, aby następnym razem zadecydować. Oczywiście od razu nie musisz wszystkich przekonać. Niech to jednak Ciebie nie zraża. Postępuj zgodnie z własnym sumieniem i rób, co uważasz za słuszne - wtedy będzie o wiele prościej żyć. Staniesz się również radośniejszy, bo będziesz robić to, czego naprawdę pragniesz.