Wdech i wydech, aby poprawić kondycję ciała i ducha

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Wdech i wydech, aby poprawić kondycję ciała i ducha"

Bez czego nie jesteśmy w stanie żyć? Co robimy wręcz automatycznie nawet nie zastanawiając się nad tym? Oczywiście - oddychamy. Powietrze jest dla nas najważniejsze. Jesteśmy w stanie przeżyć przez jakiś czas bez jedzenia czy wody, ale jak żyć bez powietrza? Nie da się. Przestań oddychać na chwilę. Poczuj jak bardzo chcesz wziąć ten oddech. To całkowicie naturalne - musimy oddychać. Jak tylko się urodzimy, to od razu bierzemy pierwszy wdech i oddychamy przez całe życie, aż do tego ostatniego oddechu. Jego tempo i rodzaj zmieniają się w zależności od sytuacji - przychodzi nam to z łatwością, a innym razem ciężko nam złapać pojedynczy oddech... Jak często zastanawiasz się nad tym jak oddychasz? Pomyśl przez chwilę. Skoro oddech jest tak ważny, dotlenia cały nasz organizm i pozwala poprawnie funkcjonować organom wewnętrznym, to czemu pozwolić, by działo się to tylko automatycznie? W ciągu zaledwie jednej minuty robimy około 15 oddechów. Ciekawe czy teraz, kiedy to czytasz, zaczynasz liczyć ile razy wziąłeś wdech. Możliwe, że teraz zaczniesz to kontrolować, ale tylko przez chwilkę. Zaraz Twoje myśli pobiegną w zupełnie inne miejsce i zaczniesz robić coś innego. Na szczęście nawet nie myśląc o oddychaniu dalej będziesz to robić. Czy to nie piękne? Nasz organizm jest sam w sobie genialny! Automatyczny oddech to jednak nie wszystko. Wiadomo, że jest on potrzebny w codziennych chwilach, ale możemy się także nauczyć oddychać bardziej świadomie. Dodać kilka trików, by nawet ten automatyczny oddech nam się polepszył i lepiej wpływał na nasze ciało i ducha. Oddech jest tak jakby ogniwem łączącym nasze ciało i ducha - klejem je spajającym. Kiedy chcemy, aby ten klej lepiej połączył składniki możemy mu pomóc - nie będzie to trudne, wręcz przeciwnie, może to być całkiem dobra zabawa. Zwykle nasz oddech jest taki trochę byle jaki. Oddychamy nosem, bez udziału przepony. Oddychamy szybko i krótko, często nawet ustami. Wciągamy brzuch, unosimy górną część ciała. Jednak niewielu wie, że taki oddech oczywiście dostarcza tlen do organizmu, jednak robi to nieefektywnie. Dodatkowo powoduje napięcie. Jak próbujesz teraz świadomie oddychać, to możesz zauważyć jak przy oddechu ruszają się Twoje barki w górę i w dół. Pomyśl teraz ile razy w ciągu dnia one wykonują tą czynność. Siłownia przy tym to mały pikuś, a niestety nie daje to efektu ładnej sylwetki tylko może spowodować straszny ból i odrętwienie. Zmęczymy się i rozdrażnimy, będziemy zestresowani i niespokojni. Pójdziemy spać z myślą, że wszystko nas boli i jest nam źle. Nie musi tak jednak być. Kilka nowych nawyków spowoduje polepszenie naszego komfortu. Panowanie nad oddechem jest obowiązkową nauką w wielu sztukach walki i w ćwiczeniach relaksacyjnych. Mistrzowie chińscy twierdzą, że to właśnie oddech ma kluczowe znaczenie w naszym życiu, a jeżeli będzie on wykonywany dobrze, to będzie się nam żyło o wiele lepiej. Do prawidłowego oddychania używa się przepony i poruszają się przy tym żebra. Oddech staje się harmonijny i dłuższy. Dostarcza w ten sposób więcej tlenu w równych porcjach. I co równie ważne - długie oddychanie wydziela endorfiny, więc będziemy radośni i bardziej wypoczęci. Można wyróżnić trzy podstawowe typy oddychania. Pierwszym jest rodzaj brzuszny. Jest to oddech głęboki wykorzystujący nasz brzuch. Ściana brzucha powoli unosi się i opada. Pomaga on regulować pracę jelit. Drugim typem jest oddech obojczykowy. Jest on znacznie płytszy unosimy obojczyki i ramiona, tlen dociera tylko do położonych wyżej węzłów chłonnych. Trzeci tym jest międzyżebrowy. Wykorzystuje on klatkę piersiową. Nasze żebra tak jakby rozszerzały się i kurczyły. Daje to więcej miejsca sercu i krew z tlenem swobodniej przepływają przez ciało. Dopiero połączenie tych trzech typów oddechu daje pełny, prawidłowy oddech. Wdech zaczynamy przez nos, rozszerzamy brzuch, później klatkę piersiową, a na koniec lekko unosimy obojczyk i ramiona. Przy wydechu wciągamy brzuch, ściągamy klatkę piersiową, opuszczamy obojczyki, wydychamy powietrze. Jest to piękny oddech, porównywany do fali. Jest on jednostajny i spokojny. Widać w nim harmonię i jednostajność. Jest ekonomiczny, najlepiej dotlenia ciało. Usuwa zanieczyszczenia i odżywia w składniki tlenu cały organizm. Kiedy chcemy nauczyć się całego ćwiczenia, to najpierw najlepiej skupić się na oddychaniu przez nos. Przez lata wiele osób zaczęło oddychać przez usta, bo tak było szybciej czy wygodniej lub nos był zatkany. Jeżeli męczysz się z ciągłym katarem lub ciężko Ci nabrać powietrze przez nos, to pójdź do lekarza, aby Ci pomógł oczyścić go i wyleczyć. Znajdź jakąś chwilę w ciągu dnia, którą możesz poświęcić na świadome oddychanie. Połóż się na ziemi i wciągnij powietrze nosem, następnie pozwól, aby przepona wypełniła się powietrzem. Powoli rozszerzaj brzuch, klatkę, unoś ramiona, aby później przy wydechu wciągać brzuch, kurczyć klatkę i opuszczać ramiona. Pozwól by ciało lekko falowało. Niech te oddechy będą długie i spokojne. Możesz także wykorzystać technikę na 7. Wdychając powietrze licz spokojnie do 7, następnie trzymaj powietrze w sobie znów licząc do 7. Wydychaj powietrze (bardzo dokładnie, aby oczyścić organizm) znów licząc do 7 i na koniec przed kolejnym wdechem poczekaj i licz do 7. Oczywiście na początku wystarczy, że zmniejszysz tą cyfrę i będziesz liczyć do 3-4, spokojnie wydłużając te czasy. Powtórz to ćwiczenie kilka razy, wystarczy na początek z 3. Od razu poczujesz, że masz w sobie więcej tlenu. Uważaj więc wstając, by nie zakręciło Ci się w głowie! Jak się tego nauczysz to postaraj się oddychać tak, aby wydychać powietrze ustami. Wydychaj powietrze tak, by usunąć całe stare powietrze z organizmu. Kolejnym krokiem jest już oddychanie na siedząco w siadzie skrzyżnym i na stojąco. Jednak lepiej na początek wykonuj to ćwiczenie na leżąco, żeby nie zrobić sobie krzywdy i nie upaść. Regularnie ćwicząc oddech nauczysz swoje ciało czegoś nowego. Po jakimś czasie nawet ten automatyczny i niekontrolowany przez Ciebie oddech się wydłuży i polepszy. W końcu nasze mądre ciało wie, co jest dla niego dobre, tylko musimy mu to pokazać. Twoje życie dzięki temu stanie się lepsze. Ok, jest to dość górnolotne stwierdzenie, ale jak inaczej określić to co Ciebie czeka? Więcej tlenu, oczyszczenie organizmu, mniejsze napięcie na barki, większy spokój i radzenie sobie ze stresem oraz wydzielane hormony szczęścia. Można tak wymieniać bardzo długo. Lepiej jednak przekonać się samemu. Znajdź już dziś chwilę na oddech i wykonaj pierwsze ćwiczenia - to pierwszy krok do lepszego oddechu.