Larimar - błękitny cud karaibski

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Larimar - błękitny cud karaibski" .


Na Karaibach, w cudownej Republice Dominikany, schowany jest cenny skarb. Cudem tym jest przepiękny i wyjątkowy kamień szlachetny - Larimar. Jest on bardzo rzadko spotykany, przez co tym bardziej staje się wyjątkowy. Nazywany jest często Kamieniem Atlantydy, może właśnie dlatego, że tak jak ten Zaginiony Ląd, ciężko go odkryć. Jego wyjątkowe właściwości oraz rzadkie występowanie powodują, że jest on również bardzo drogi. Może jednak warto zainwestować w podróż na cudowne Karaiby i uwierzyć w szczęście, które pozwoli go znaleźć? A może warto w niego zainwestować? Poznajmy go bliżej i sprawdźmy czy ten kamień jest dla Ciebie. Według lokalnych legend rodem z Dominikany, kamień ten został odnaleziony stosunkowo niedawno - w 1974 roku - przez Miquela Mendeza i Normanda Rillinga. Dwóch mężczyzn zaciekawiły piękne kamienie na plaży. Postanowili więc iść wzdłuż rzeki Rio Bahoroco, aby odnaleźć ich źródło. Na masywie góry znaleźli złoża błękitnego kamienia, który okazał się szalenie cenny. Mendez widząc piękno i szlachetność znaleziska, postanowił nadać mu imię swojej córki - Larissy. Do jej imienia następnie dodano słowo ,,mar" - oznaczające ,,morze" i odpowiadające pięknemu karaibskiemu błękitowi. Co ciekawe kamień ten występuje w różnym natężeniu i nasyceniu koloru. Im mocniejszy błękit, tym droższy jest kamień. Co jednak sprawia, że ten kamień jest aż tak bardzo pożądany, a ludzie go pokochali? Nie chodzi tylko o wygląd chociaż jest obłędny. Larimar działa na organizm leczniczo. Dzieje się tak, ponieważ zawiera w sobie wapno, sód, krzem, miedź, żelazo i mangan. Dzięki temu pobudza on organizm, sprzyja samoleczeniu, działa wspomagająco przy przeziębieniach, a także pomaga przy walce z wirusami i bakteriami. Dodatkowo usprawnia pracę mózgu, wspomaga koncentrację, a także pomaga przy uczeniu się i zapamiętywaniu. Wzmacnia kości, jest więc idealnym towarzyszem osób chorych na osteoporozę i ze stanami zapalnymi kości. U dzieci stymuluje ich wzrost. Działa regenerująco na wątrobę oraz harmonizuje pracę żołądka. Larimar działa także na ducha. Uspokaja, koi i harmonizuje. Pomaga się zrelaksować, a nawet leczy lekką postać depresji, nerwicy czy fobii. Zmniejsza stres i ułatwia nad nim zapanować. Wspomaga rozwój duchowy. Ułatwia proces dążenia do celu, otwiera na nowe doświadczenie, a także pomaga odnaleźć się w nowej sytuacji. Wspiera także odnalezienie oraz skontaktowanie się z aniołami i przewodnikami duchowymi, a także pomaga odnaleźć Roślinę i Zwierzę Mocy. Działa także wspierająco przy zdolnościach paranormalnych, a więc pomaga w przywoływaniu wizji, wróżeniu czy jasnowidzeniu. Dodatkowo jest to amulet, który pomoże rozpoznać czy dane miejsce jest pozytywne, a ludzie szczerzy. To jednak nadal nie koniec - wspiera przy szukaniu drugiej połówki. Działa jak magnes na miłość, lecz mało kto o tym wie :) Kto powinien się w niego zaopatrzyć? Najdokładniejszą odpowiedzią jest, że wszyscy. Dosłownie każdemu może pomóc. Wspiera zarówno ciało jak i ducha. Pomaga być zdrowym i szczęśliwym. Uczy godzenia się z przeszłością i docenianie dnia codziennego. Przy czym każdy dzień jest dzięki niemu coraz lepszy. Jest to również kamień osób spod znaku Lwa. Jest także idealny dla kobiet w ciąży - pomaga dostosować się do nowej roli w życiu, łagodzi depresję poporodową, wspiera w trudach dnia codziennego. Larimar to błękitny cud karaibski, który zdecydowanie warto bliżej poznać :)