Wrzos zwyczajny - ezoteryczne zastosowanie daru jesieni

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Wrzos zwyczajny - ezoteryczne zastosowanie daru jesieni" .

Co najbardziej kojarzy się z jesienią? Zimno, koc, gorąca herbata, kasztany i oczywiście cudowny wrzos. To właśnie teraz - prawie wszędzie - możemy zobaczyć i kupić ten piękny kwiat. Wrzos zwyczajny występuje w wielu kolorach - różowym, fioletowym czy białym. Można śmiało powiedzieć "do wyboru, do koloru". Małe kwiatki na dłuższych łodygach, przypominające kwitnący krzew, wyglądają olśniewająco, przez co wrzos najczęściej jest jesienną dekoracją domu. Niewielu jednak wie, że dawniej stosowano go również jako lekarstwo! Może więc warto połączyć piękne z pożytecznym i skorzystać z jego mocy? Będzie dzięki temu kolejny powód, aby kupić jeszcze więcej wrzosów do domu. Wrzos zwyczajny występuje w całej Europie, Anglii, a także w Rosji i Ameryce Północnej. Można go znaleźć w lesie, ale także kupić w kwiaciarniach czy supermarketach. Nazywany jest wiecznie zielonym krzewem. Kwitnie od lipca do września, ale w sklepach możemy dłużej zdobyć kwitnące okazy. Wrzos uwielbia kwaśną, dobrze przepuszczalną ziemię oraz pełne słońce - w końcu kto jesienią nie kocha słońca? Kwiaty wrzosu w ezoteryce - symbolizują szczęście i ochronę. Wrzosy w odcieniach różu i fioletu oznaczają i przyciągają podziw, natomiast białe mają za zadanie chronić i spełniać marzenia. Wróćmy jednak do właściwości leczniczych wrzosu. W starożytności celtyccy kapłani - druidzi, uważali wrzos zwyczajny za świętą roślinę. Istnieją starożytne zapiski potwierdzające skuteczność jej działania na poprawę ludzkiego zdrowia. W dzisiejszych czasach wiemy już, że jest to za sprawą dużych ilości zawartych w roślinie karotyny, garbników, flawonoidów czy też saponiny. Najsilniejsze działanie mają same końcówki wrzosu, jednak cała roślina zawiera te właściwości, ale w mniejszej ilości. Na co więc może pomóc wrzos zwyczajny? Na układ moczowy - w szczególności na zapalenie dróg moczowych i kamienie nerkowe. Substancje zawarte we wrzosie usuwają nadmiar kwasu moczowego. Działa także moczopędnie, przez co ułatwia usuwanie nadmiaru wody z organizmu. Pomaga także przy problemach z trawieniem pokarmu - głównie przy niestrawności. Działa oczyszczająco i detoksykacyjnie na organizm. Łagodzi ból zębów i dziąseł, ma właściwości antyseptyczne, które są szczególnie korzystne przy zapaleniu dziąseł. Uspokaja oraz pomaga zwalczyć problemy ze snem. Działa łagodząco w bólach stawów. Pomaga także przy przeziębieniach i grypie. Zwalcza zapalenie skóry, a także redukuje egzemę. Można więc słusznie zauważyć, że Matka Natura dała nam naturalny lek na choroby pojawiające się głównie jesienią. I tak właśnie jest. Wrzos jest naturalnym lekiem, należy jednak uważać, kiedy chcemy go zastosować - szczególnie w okresie ciąży i przy przewlekłych chorobach. W takich wypadkach najlepiej porozmawiać z lekarzem lub farmaceutą, aby dowiedzieć się czy zastosowanie leczenia wrzosem nie będzie miało skutków ubocznych. Jak jednak stosować wrzos? Jak to jesienią - najlepiej w formie herbaty lub naparu. Napar otrzymujemy przez zagotowanie dwóch łyżek wrzosu (świeżego lub suszonego) w pół litra wody. Taki napar można dodać do kąpieli lub ostudzić i przemywać nim skórę. Herbatę należy przygotować z około czterech łyżeczek wrzosu (świeżego lub suszonego) i zaparzyć pod przykryciem przez 30 minut. Dziennie nie powinno się pić więcej niż około 3 herbaty z wrzosu. Tak więc nie ma na co czekać, bo wrzos nie będzie już z nami zbyt długo! Czas na herbatę lub kąpiel... albo jedno i drugie :)