Halloween i Wszystkich Świętych - czy mają wspólne korzenie?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Halloween i Wszystkich Świętych - czy mają wspólne korzenie?" .


Rok w rok, na przełomie października i listopada trwają przygotowania do dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek. Kupowane są piękne kwiaty, wieńce i znicze. W tych dniach czas zdaje się na chwilę zatrzymywać, abyśmy mogli troszkę pomyśleć... W najbliższym czasie będziemy wspominali naszych krewnych i bliskich, którzy od nas odeszli. Odnajdziemy też chwilę, aby rozważyć to, co w życiu mamy, a także to, co już bezpowrotnie minęło. Niejako w opozycji do tych wyjątkowych dni, obchodzone jest również anglosaskie, straszno-żartobliwe, święto znane jako Halloween. Jedni z nas uważają je za miłą zabawę, a inni za pogańskie przebieranki. Śmiało możemy powiedzieć, że potrafi ono wzbudzać wiele kontrowersji. Mało kto z nas jednak pamięta, że również nasi przodkowie - Słowianie - obchodzili święto bardzo bliskie Halloween, a były nim oczywiście Dziady. Natomiast tradycja obchednia Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek wywodzi się z pogańskich obrzędów celtyckich święta Samhain. To właśnie noc z 31 października na 1 listopada dawała początek świętu zwanemu Samhain. Była to chwila, w której skończył się stary rok, lecz jeszcze nie rozpoczął nowy. Czas bez granic, moment przejściowy i nieodgadniony. Ten wyjątkowy moment stwarzał między innymi możliwość kontaktu pomiędzy naszym światem, a światem dusz i bogów. Dla tych Energii zapalano ogniska, tak jak i my dziś zapalamy nasze znicze. Samhain - przez Celtów zwane także świętem jesiennego słońca - było świętem radosnym, przepełnionym magią, rytuałami, kolorami i energią płonącego ognia, która miała przynieść pomyślność dla wszystkich domowników. Podczas Samhain wykonywano czary i rytuały, które miały na celu przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa, dostatku, zdrowia, przyjaźni i miłości. Kontynuacją tradycji celtyckiego święta jesiennego słońca jest - znane już w naszym kraju -Halloween. Święto to zbiega się czasem z polskim Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami, co sprawia, że nie jest tak licznie i hucznie obchodzone jak w innych krajach. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, świętem, które było niegdyś tradycją w naszym kraju były słowiańskie Dziady. W tym dniu powszechnie kontaktowano się z duchami zmarłych, którzy na jedną noc powracali do swych domostw. Wierzono, że prośby o pomoc i zaskarbienie sobie przychylności przodków - poprzez dary z jadła i picia - zapewnią szczęście i bogactwo dla całej rodziny. W tradycji chrześcijańskiej podarunki zostały zastąpione ofiarą na msze za spokój osób zmarłych. Najbliższy czas będzie dla nas pełen refleksji i magii. W tym roku nie spierajmy się o to, które święto jest dobre, a które złe. Zauważmy, że wszystkie święta mają bardzo podobne tradycje. To, co znamy z kultury chrześcijańskiej ma swoje korzenie w tradycjach pogańskich. Nie bójmy się tego, czego nie znamy. Akceptujmy to, czego nie rozumiemy i pozwólmy dobrej magii gościć w naszym życiu. Doceńmy każdy dzień, który jest nam dany i bądźmy dumni z ciepła i dobra, które goszczą w naszych sercach.