Najlepsi doradcy ezoteryczni na wyciągnięcie ręki!

HALLOWEEN - O MAGICZNYM ŚWIĘCIE SŁÓW KILKA

"Gdy już noc odetchnie szerzej, Ponad dachy, ponad wieże, Lecą czarne nietoperze W nieprzejrzaną mgłę. I na złość wszelkiemu lichu, Gdzieś po ciemku, gdzieś po strychu Wywołują wciąż po cichu Swoje czary złe." Jan Brzechwa

Znane obecnie tak powszechnie święto Halloween, Hallowe'en to nie tylko zwyczaj związany z zabawą, maskaradą, straszeniem, to także starodawne święto wywodzące się z kultury celtyckiej. Jest obchodzone w wielu krajach anglosaskich nocą 31 października na 1 listopada. Odniesienia do obrzędów związanych z Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej. Wiele ze zwyczajów jak: straszenie w przebraniach, maskach, wyrządzanie różnych figli, tańce i zabawy huczne wywodzi się z celtyckiego obrządku Samhain . Już od ponad 2 tys. lat temu w Anglii, Walii, Irlandii, Szkocji i północnej Francji w ten dzień witano miesiące chłodne, zimowe, oraz nocą dzielono się z przybywającymi na Ziemię duchami. Druidzi (kapłani i nauczyciele celtyccy) wierzyli, iż w dzień Samhain zacierała się granica między światem zmarłych a światem żywych, zaś duchom, zarówno złym jak i dobrym, łatwiej było się przedostać do nas. Duchy przodków czczono i zapraszano do domów (podobnie jako do dzisiaj w Kościele Katolickim na Wigilię zaprasza się do stołu, stawiając dodatkowy talerz), złe duchy natomiast odstraszano. Ważnym elementem obchodów Samhain było również palenie ognisk aby odegnać to wszystko, co czaiło się w mroku. Na ołtarzach poświęcano celtyckim bogom resztki plonów, zwierzęta i ludzi (znane są ofiary nawet dobrowolne). Paląc chciano dodawać Słońcu sił do walki z ciemnością, złem i chłodem. Wokół ognisk odbywały się tańce śmierci, wykonywane przez ludzi w maskach upiorów. Druidzi zakładali czarne stroje oraz nieśli lampiony wykonane z dużych rzep, ponacinanych na podobieństwo demonów. "Duchy rzadko pojawiają się komuś, kto w nie nie wierzy, a jeśli już to robią, to rzadko są dostrzegane." Stephen King Znane są magiczne obrzędy i wróżby, które wykonywane w tym czasie (podobnie jak w Noc Kupały czy wieczór andrzejkowy) mają szczególną moc. Także wszelkie wróżby z kart Tarota , klasycznych czy anielskich mają dużą sprawdzalność, a rytuały magiczne są wyjątkowo skuteczne. Sny tej nocy są prorocze, często uzyskuje się poprzez nie wskazówki i rady od zmarłych. Poniżej przedstawiam kilka z nich: Przeskakiwanie przez świece: Na podłodze należy narysować koło, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, podzielić na 12 równych części. W tych punktach należy postawić białe świece i zapalić. Koło powinno być duże, aby można było swobodnie przeskakiwać przez zapalone świece od zewnątrz do środka. Każda z nich symbolizuje kolejny miesiąc. Te, które zgasną w trakcie skoku, wróżą nieszczęście z danym miesiącu, wydarzenie niespodziewane i smutne. Rzucanie orzechem: Do rozpalonego ogniska wrzuca się kilka orzechów (liczba nieparzysta) - po jednym dla każdej wróżącej osoby. Jeśli orzech pęknie z głośnym trzaskiem, zapowiada w najbliższym roku nieodwzajemniona miłość, jeśli od razu zapali się jasnym płomieniem - miłość szczęśliwą i gorącą, jeśli wyschnie - samotność. Zjadanie owoców i ciastek: Powieszone pod sufitem lub na gałęzi na nitce jabłko lub ciastko należy zjeść bez użycia rąk. Osoba z grona wróżących której uda się to jako pierwszej przez najbliższy rok nie zazna głodu ani biedy. "Duchy zawsze w końcu doganiały swą ofiarę i nie da się zamknąć przed nimi drzwi, bo potrafią przez nie przejść." Joe Hill Aby odegnać upiory, wampiry czy zmory krążące tej nocy warto zapalić dyniową lampę ( z ang. Jack-o'-lantern) i ustawić przed drzwiami oraz przystroić dom w czarne i pomarańczowe ozdoby nawiązujące do świata duchów. Jeśli któryś z nich tego wieczoru zapuka do nas, to tylko kosz ze słodyczami uratuje nas przed psikusem :) (źródła: Wikipedia, cytaty z lubimiczytać.pl, opracowania ogólnodostępne)