Jak ochronić naszą energię - ukorzenianie i ekranowanie energetyczne.

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Jak ochronić naszą energię - ukorzenianie i ekranowanie energetyczne".

Każdy człowiek posiada swoją własną energię. Jak każda istota, żywioł czy materia - również my jesteśmy naturalnym źródłem energetycznym. W sytuacji, gdy przebywamy w pobliżu innych ludzi (czy też zwierząt, roślin, niekiedy przedmiotów) mimowolnie spotykamy się także z ich energią - stajemy się nie tylko energetycznym źródłem, lecz również odbiorcą energii. Jeżeli każda z napotkanych przez nas istot ma w sobie energię pozytywną - wibrację dobra i miłości - to wszystko jest w porządku. Gorzej jednak, gdy spotkane przez nas osoby noszą w sobie negatywną energię lub "energię pustki" (wampiryzm energetyczny). Chcąc nie chcąc, nawet będąc w zalecanej odległości od innych, to i tak jest szansa, że część tej energii wpłynie na nas. Zauważmy również, że zwłaszcza teraz żyjemy w trudnych czasach pandemii, gdzie wokół nas kłębi się wiele smutku i niepewności. Nie trudno więc znaleźć się koło takiej osoby, na przykład w sklepie czy autobusie. Przepływ energii jest czymś całkowicie naturalnym. O ile energia wpływa na nas pozytywnie, to nie ma co się martwić. Jednak nikt z nas nie chciałby, żeby wpłynęła na niego energia o charakterze negatywnym. Nikt z nas również nie chciałby tracić swojej energii. Zastanów się czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się taka sytuacja: byłeś/aś pełna energii i chęci do życia, miałaś siłę niemalże przenosić góry, aż nagle - z zaskoczenia - w towarzystwie innych osób Twoje chęci zniknęły? Wróciłaś do domu, położyłaś się przed telewizorem i wszystkie plany pozostały niezrealizowane. Być może - całkowicie nieświadomie - stałaś się ofiarą wampiryzmu energetycznego ze strony napotkanej osoby. Tak, taka sytuacja może mieć miejsce - ktoś mógł mimowolnie wpłynąć na Twój stan energetyczny. Miał gorszy dzień i trochę się "podzielił" nim z Tobą. Nie miał energii, więc zaczerpnął jej od Ciebie. Być może ten wampir nie jest anonimowy? Może już zauważyłaś, że konkretne osoby lub miejsca tak na Ciebie wpływają. Niezależnie od tego co i kto jest przyczyną takiej sytuacji - warto poznać nieskomplikowane sposoby na ochronienie swojego wewnętrznego światła. Dziś powiemy sobie kilka słów o podstawowych metodach ochrony energetycznej. Pierwszym sposobem jest ukorzenianie energii. Na czym ono polega? W najprostszych słowach można powiedzieć - na kontakcie z naturą. Przypomnij sobie wakacje z przeszłości. Poszłaś nad morze, patrzyłaś na fale i słuchałaś szumu wiatru. Chodziłaś po ciepłym piasku, który odbijał blask słońca. Później podarowałaś sobie chwilę opalania i łyk chłodnego napoju. Czułaś spokój i radość. Jak to się stało? Doskonale wiesz jakie miejsce możesz przywołać we wspomnieniach, aby poczuć te emocje. Może to las za domem, jezioro czy okoliczna łąka. Może wspomnisz zagraniczne wakacje. Pomyśl jednak o tym miejscu - przyrodzie, słońcu, wodzie i piasku. Chwyć się tej energii - ważne jest znalezienie właśnie takiego kontaktu z naturą. W jaki sposób zrobić to najlepiej? Tu jest wiele opcji do wyboru. Możesz pochodzić boso po trawie czy piasku. Możesz również położyć się na nich - bliski kontakt ciała z naturą daje więcej pozytywnej energii. Jeśli jest zima czy jesień i nie pospacerujesz bez butów - możesz objąć drzewo czy wybrać się na spacer do parku. Ważne jest to, aby odciąć się od elektroniki i skupić na naturze. Co daje nam ta forma relaksu? Poprawia ona samopoczucie, zwiększa odporność, poprawia sen i sam proces zasypiania. Takie ,,naładowanie wewnętrznych baterii" pozwala także wzmocnić nas samych, abyśmy mogli stworzyć dla siebie "tarczę". Zdrowa i silna energia wewnętrzna potrafi ochronić się samodzielnie - odbije ona negatywną energię i nie przepuści negatywnej wibracji. Być może znasz takie osoby, które zdają się niczym nie przejmować. Są pogodne, łagodne i uśmiechnięte. Zauważ, że zazwyczaj są to osoby, które mają bliski kontakt z naturą. Jest też sposób "na szybko" - jeśli naprawdę nie masz czasu na spacer, a potrzebujesz wzmocnienia. Znajdź chwilę dla siebie i wyobraź sobie naturę. Swój kontakt z nią. Kołyszące się drzewa w wietrze. Szum morza. To ćwiczenie możesz wykonywać dosłownie wszędzie. Jeśli nie wiesz jak tego dokonać - dowiedz się więcej o podstawowych sposobach medytacji i wizualizacji. Zobaczysz jak przyjemne będzie to doświadczenie. Drugim sposobem jest natomiast ekranowanie energii. Najłatwiej określić je mianem wizualizacji, która ma za zadanie stworzyć dla nas barierę ochronną - niczym zasada ekranowania stosowana w elektronice. Jak to działa? Odpowiednio zastosowana wizualizacja chroni nas przed wpływem negatywnej energii oraz utratą energii pozytywnej - tworzy niejako "ochronną bańkę", przez którą nie jest wpuszczana, ani wypuszczana żadne z wibracji energetycznych. Ten sposób śmiało może być wykorzystywany dosłownie wszędzie. W szczególności przydaje się w miejscach zatłoczonych czy w miejscach, gdzie wiemy, że spotka nas coś nie najlepszego. Jak wykonać jednak ekranowanie mentalne? Wyobraź sobie bańkę w której jesteś albo - jeśli będzie Tobie łatwiej - osobne pomieszczenie, takie tylko dla Ciebie. Dla niektórych najłatwiejszym wyobrażeniem może być także zbroja. Użyj wyobraźni. Tu ograniczenia nie istnieją. Stwórz coś, w czym będziesz czuć się bezpiecznie i dobrze. Wyobraź sobie cokolwiek co sprawi, że w umyśle zamkniesz swoją energię w środku własnego ciała i nikt obcy nie będzie miał do Ciebie dostępu. Nie pozwolisz w ten sposób przecisnąć się negatywnej energii, a Twoja energia będzie bezpieczna. Śmiało korzystaj z tych technik każdego dnia. Nie są one ani trudne, ani męczące. Część z nich możesz wykonywać w dowolnej chwili - w kolejce do kasy czy też będąc w drodze np. w autobusie. Nie pozwól by przypadkowi (lub nie) ludzie, czy też przedmioty i miejsca wpłynęły negatywnie na Ciebie. Naucz się chronić swoją energię, aby mieć siły do działania. Nie warto jej tracić. W końcu rzeczywistość nie zawsze nas rozpieszcza, a dzięki tym technikom masz zarówno broń jak i tarczę przeciwko działaniu złej energii.