Problemy w związku, a świadome podejście do miłości

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem pt. "Problemy w związku, a świadome podejście do miłości"

Większość z nas marzy o tym, aby znaleźć w swoim życiu tę jedyną i wyjątkową osobę - naszą drugą połówkę, z którą będziemy szli po krętych drogach losu. Marzymy o miłości, szczęściu i związku jak z bajki. Chcemy żeby uczucie niezmiennie się paliło, namiętność nie ustawała, a relacja kwitła, wzrastała i umacniała nas wzajemnie. Jednak - jak za pewne wszyscy wiemy - nie jest to takie proste. Bajki najczęściej kończą się w "określonym" momencie. Dwie osoby się znalazły, wiedzą już, że się kochają i chcą być ze sobą, często biorą ślub i ...wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Tylko dlaczego nikt nie pokazuje tego, co jest dalej i co się kryje za tymi słowami? Czy zawsze jest tak szczęśliwie i co to właściwie oznacza? Bajki czy filmy nie pokazują jak sobie radzić, gdy partnerzy muszą się dotrzeć. Nie zobaczymy sytuacji, gdy pojawiają się małe sprzeczki i kłótnie. Nie obejrzymy momentów, gdy pojawia się monotonia dnia codziennego. Życie - a tym bardziej życie w parze - jest skomplikowane i rzadko działa na zasadzie "długo i szczęśliwie". Za pewne doskonale to znasz. Nie zawsze jest idealnie, nie zawsze jest dobrze. Problemy są i będą. Tu jednak przychodzi rozwiązanie - pielęgnowanie miłości, dbanie o nią i drugą osobę. Rozwiązaniem jest życie w świadomym związku. Oznacza to codzienną pracę, a nie oczekiwanie, że "jakoś to będzie" czy "problemy same się rozwiążą". Świadomy związek to też praca obydwu osób - obustronne zaangażowanie i szczerość. Niczego tutaj nie pozostawiamy samemu sobie, nie milczymy, nie czekamy, lecz rozmawiamy i działamy wspólnie. To właśnie świadome związki są silne i mogą przetrwać nawet największe zawirowania czy burze. Jak jednak pielęgnować miłość i stworzyć tak silną relację? Po pierwsze, miłość to zobowiązanie i oddanie. Zobowiązujemy się, że będziemy z tą drugą osobą i że będzie ona dla nas ważna. Od teraz nie będzie tylko "ja", ale "my". Związek wymaga skoncentrowania się na drugiej osobie, na poznaniu jej charakteru, potrzeb, zalet i wad. Wymaga to wiedzy o tej drugiej osobie. I nie chodzi tylko o to jaką kawę pije czy kiedy idzie spać, ale przede wszystkim o to, jakim jest człowiekiem. Zauważamy co cieszy naszego partnera, jakie ma obawy, pasje czy problemy. W związku wymagane jest zaangażowanie w budowanie relacji i skupienie. Związek, który jest zawierany z myślą, że jest tylko okresem przejściowym - czymś na chwilę czy dla zabawy - nie przetrwa próby czasu. Takie nastawienie nie pomoże zbudować niczego trwałego. Dopiero wiara i zaangażowanie będą tu dla nas dobrym ,,materiałem budowlanym" dla trwałej i bezpiecznej relacji uczuciowej. Miłość polega również na akceptacji drugiej osoby. Chodzi tu przede wszystkim o dostrzeżenie faktu, iż każdy z nas jest inny. Inne rzeczy sprawiają nam przyjemności i inne nas martwią. Możemy mieć odmienne potrzeby i priorytety. Związek może więc wymagać wielu kompromisów, a nieraz również wyjścia ze swojej strefy komfortu. Oczywiście, nie myślimy o tym, żeby godzić się na wszystko i pozwalać na każdą rzecz - jak przysłowiowe rzucanie skarpetek po całym domu. Staramy się jednak o złapanie odpowiedniego balansu i wspólne pracowanie nad różnymi sprawami - zwłaszcza tymi, które są sporne, trudne czy problematyczne. Warto również zaakceptować tu jeszcze jedną kwestię - miłość ewoluuje, partnerzy także - przyjmij więc, że będziecie się rozwijać i zmieniać jako ludzie. Wasz związek także może przejść ewolucję. Jest to wielki proces, który początkowo może wydać się trudny lub niezrozumiały, lecz przeniesie was na wyższy poziom. W związku partnerzy są sobie równi. Tak powinno być, abyśmy mogli mówić o zdrowym balansie i harmonii. Związek, w którym jedna osoba jest "ponad" drugą - nie jest świadomą miłością. Nierówność powoduje liczne problemy. Przykładowo: jeżeli mężczyzna czuje się "wyżej", ponieważ tylko on pracuje na dom, czuje się sprytniejszy, silniejszy i mocniejszy, to nigdy nie będzie traktował swojej partnerki jako równej sobie. Po jakimś czasie może nawet zacząć jej to okazywać i wytykać. W skrajnych przypadkach może ją nawet poniżać, obrażać czy krytykować. To może działać również w drugą stronę - w związku może dominować także kobieta. W świadomym związku partnerzy muszą więc czuć, że są równi. Powinni ustalić, że mają dokładnie takie same prawa i władzę. Muszą czuć się siebie godni. Muszą się zrozumieć i wspierać w codziennym życiu. Owszem, warto tu wciąż pamiętać o akceptacji odmienności każdej z osób - mężczyzna może np. lepiej radzić sobie w naprawach, remontach czy może gotowaniu, a kobieta np. w planowaniu domowego budżetu, aranżacji wnętrz czy opiece nad zwierzętami. Dzielmy się obowiązkami - pamiętajmy przy tym, że "po równo" nie musi oznaczać "tak samo". W świadomym - ewolucyjnym - związku jest jeszcze jeden ważny aspekt. Jest to kwestia, która niezwykle często jest pomijana, ponieważ myśląc o relacji - mówimy "para", "związek", "małżeństwo", "my" czy "oni". W ten sposób skupiamy się od razu na dwojgu ludzi. Jednak w prawdziwej miłości ważne jest to, żeby nie zapomnieć o sobie samym. Wiąże się to z równością w związku. O co w tym chodzi? O to, że dużo osób oddaje się drugiej osobie i całkowicie zatraca siebie samego. Powoli, krok po kroku, zapomina o swoich potrzebach i przyjemnościach. O ile w "małych ilościach" jest to całkiem normalne i naturalne, to w skrajnych przypadkach może spowodować, że jedna osoba stanie się "dawcą", a druga "biorcą" uczucia, uwagi itp.. "Dawca" będzie robić wszystko dla drugiej osoby nie oczekując i nie otrzymując nic w zamian. Podporządkuje całe życie drugiej osobie. Zmieni się nie do poznania, aż nagle zobaczy, że sam nie wie kim jest. Świadome związki nie polegają na tym, aby jedna osoba miała być cieniem dla drugiej, lecz jej partnerem, dopełnieniem, wsparciem i niezależną, kochającą siebie osobą. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku... Miłość to piękne uczucie, które łączy ludzi. Pozwala budować związki, aby wspólnie przejść przez życie. Ważne jest jednak, żeby nie zaniedbywać relacji - codziennie pracować nad związkiem, pozwolić mu ewoluować i wzrastać. Tylko w ten sposób będziemy mogli zbudować coś trwałego, silnego i pięknego. Warto więc skupić się na tym, co mamy i czego pragniemy, aby doświadczyć prawdziwej miłości, która przerodzi się w świadomy związek. Relację pełną oddania, czułości, akceptacji i wsparcia. Miłości, która z latami będzie dojrzewać. Miłości, którą później będzie można określić jako "żyli długo i szczęśliwie".