Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Moje ciało mówi do mnie! Test długości ramion".

Często za dużo myślimy. Analizujemy, wszystko sprawdzamy i liczymy. Boimy się zaufać swojej intuicji i samemu sobie. Wiadomo. Tego właśnie wymaga od nas życie i otaczający nas świat - ciągłego rozwiązywania problemów w sposób analityczny, wręcz matematyczny. Tylko czy zawsze to, czego tak naprawdę chcemy pokażą nam cyferki na kartce? Czy wiesz o tym, że często odpowiedź na najważniejsze czy najtrudniejsze dla nas pytanie tkwi głęboko w naszym wnętrzu, tylko nie potrafimy, bądź nie chcemy jej poznać. Strach przed zaufaniem samemu sobie blokuje nas przed podjęciem właściwych kroków i nie pozwala nam na działanie po swojemu. Robimy to, co wypada i tak jak trzeba. Nawet jak wielokrotnie wiąże się to z poczuciem niespełnienia i braku szczęścia. Jak więc odnaleźć w sobie odpowiedź? Są na to pewne ćwiczenia. Na początku mogą wydawać się trudne, jednak z czasem wybierzesz najlepszą metodę dla siebie. Potrzeba tylko trochę cierpliwości i działania, a spróbować zawsze warto. Ćwiczenie, które omówimy dzisiaj - umożliwi nam rozmowę z własnym ciałem i skrytą w nim intuicją. Początek tego ćwiczenia jest chyba najtrudniejszy, a zarazem jest to dla nas najważniejszy etap. Zaczynamy od tego, aby nauczyć się patrzeć na siebie z innej, nieznanej dotychczas, perspektywy. Polega to na patrzeniu na własną osobę z daleka, z zewnątrz - jak inna osoba, która chodzi wokół nas i może spojrzeć z każdej strony. To patrzenie na siebie samego nie z własnej perspektywy tylko bardziej obiektywnie. Wyobraź sobie, że jesteś w kuli, a jej otoczka to Twoje oczy i z każdej strony na siebie patrzysz. Możesz spojrzeć na siebie z boku i zobaczyć tył swojego ciała. Możesz rozpocząć to ćwiczenie z lusterkiem, które pokaże Ci jak wygląda Twoje ciało, abyś mógł powracać do niego oczyma wyobraźni. Ćwicz tego rodzaju patrzenie na wszystko co cię otacza. Skupiaj się na jednym elemencie, a wyobrażaj że widzisz ten przedmiot z innych stron. Nic nie stanowi tu przeszkody. Często to rób, aż się wyćwiczysz. Pamiętaj, że możesz to ćwiczenie robić wszędzie. Trzymasz telefon w ręku? Spójrz na jego ekran, skup się i wyobraź sobie, że możesz teraz spojrzeć na Jego tył - obejrzyj go z tyłu, kiedy wciąż patrzysz na ekran. Jedziesz w autobusie? Wyobraź sobie że patrzysz na niego z boku - wprowadź ten autobus do swojej kuli. Kolejny etap jest w odczuciu ćwiczących o wiele przyjemniejszy. Potrafisz już spojrzeć na siebie z nowej perspektywy? Poczuj teraz otaczające Cię kolory. Nawet jeżeli one nie są w zasięgu Twojego wzroku! Jest to ćwiczenie, które - tak jak poprzednie - oparte jest na wyobraźni. Wyobraź sobie swoją kulę, dzięki której spojrzysz na siebie samego. Stoisz w jej centrum, a wokół Twojego ciała pojawi się kolor - rozluźnij się i zobacz jego barwę. Teraz wymyśl kolory swojego ubioru i poczuj jak na Ciebie oddziałują. Masz na sobie jasną bluzkę? Wyobraź sobie, że przybiera ona kolor czerwieni, różu czy błękitu. Baw się tym i śmiało eksperymentuj. Jaki kolor sprawia, że chcesz coś zrobić? Jaki, że jesteś spokojny? Który cię rozluźnia, a w którym czujesz się podirytowany? Wyobrażaj sobie otaczające barwy, łącz je ze sobą i sprawdzaj jak zmieniają się Twoje emocje. Teraz możesz już nauczyć się słuchać samego siebie. Rozluźnij się i zdystansuj wobec wszystkiego, co Cię otacza. Jesteś w kuli i potrafisz spojrzeć na siebie z nowej perspektywy. Widzisz barwy, które są w Tobie i te, które Cię otaczają. Teraz pomyśl o czymś miłym lub niemiłym. Zobacz jak zareaguje twoje ciało. Zwróć uwagę na oddech, reakcję mięśni i całego ciała, bicie serca czy uczucie ciepła lub chłodu. Zobacz jak wszystko się zmienia w zależności od tego co pomyślisz. Naucz się rozróżniać pozytywne i negatywne reakcje. Powiedz tak - zobacz jak zachowa się Twoje ciało. Powiedz nie - i zobacz jaka jest różnica. Naucz się odróżniać to, co dobre od tego, co jest złe - Twoja intuicja będzie Cię wspierać. Nie denerwuj się jeśli nie potrafisz wykonać ćwiczenia, lecz potraktuj to jak naukę czytania - musimy zacząć od nauki liter, aby za jakiś czas móc przeczytać cały wyraz, zdanie i w końcu piękną książkę od A do Z. Znajdź w kolorach i Twoim zachowaniu poziom równowagi. Możesz dodać także zapachy. Ubierz się w kolory, które przywracają Ci równowagę lub wyobraź je sobie. Szukaj do momentu pełnego rozluźnienia. Musisz znaleźć swój punkt harmonii - idealnego ułożenia ciała, komfortu i rozluźniania, któremu będzie towarzyszył Twój kolor i Twój zapach. Ostatnim etapem nauki jest tak zwany test długości ramion. Jest to połączenie wszystkich wcześniejszych etapów więc zacznij robić ten test dopiero jak będziesz pewien, że wszystkie etapy wyćwiczyłeś. Wstań. Rozluźnij się i znajdź swoją równowagę. Wsłuchaj się w siebie. Opuść ramiona luźno wzdłuż siebie. Następnie napnij dłonie i złącz je przed sobą, na wysokości brzucha, dokładnie w połowie swojego ciała. Kciuki skieruj na zewnątrz - to będzie Twój instrument pomiarowy. Kciuki mają być w tej samej linii. Powiedz TAK i wykonaj to ćwiczenie - obserwuj reakcję - Twoje kciuki powinny być na tej samej wysokości. Weź głęboki oddech, napnij ramiona i rozluźnij je. Teraz powiedz NIE - przy prawidłowej reakcji Twoje kciuki powinny znaleźć się na różnej wysokości. Nie udało się? Zamknij oczy i jeszcze kilka razy wykonaj ćwiczenie. Na początku nie będą to zbyt duże różnice. Z czasem, przy ćwiczeniach, będą coraz większe. Będzie to Twój własny komunikator z podświadomością. Pomoże Ci w wyborach i głębszym poznaniu samego siebie. Nie będą to odpowiedzi wyliczone, narzucone przez innych czy wyczytane, tylko takie naprawdę Twoje. Zadawaj sobie pytania o życie, pracę, miłość. Czy coś byś zmienił? Czy Twoje życie Ci się podoba? Czy Tą osobę kochasz? Sprawdzaj co ma Ci do powiedzenia Twoja podświadomość. W końcu jest to Twój głos, który będzie z Tobą szczery. To ćwiczenie nie jest dla każdego, ale być może jest właśnie dla Ciebie. Kiedy jednak trapią Cię poważne wątpliwości i nie wiesz czy postępujesz słusznie - możesz skorzystać z porady jednego z naszych doświadczonych Ekspertów.