Zapraszamy do zapoznania się z artykułem pt. "Mapa Marzeń jak porozmawiać z Wszechświatem obrazami" przygotowanym przez naszego eksperta Magdalena Astrolog

Każde marzenie jest jak nasiono.
Maleńkie, niepozorne, a jednak w jego wnętrzu kryje się cały ogród przyszłości.
Nie wystarczy jednak o nim myśleć , trzeba dać mu przestrzeń, światło i uwagę.
Właśnie po to tworzy się mapę marzeń ? osobisty kompas duszy, który nie tylko pokazuje kierunek, ale zaczyna go przyciągać.

Nie kolaż, nie ozdoba. Tylko magia skupienia.
Mapa marzeń to nie zabawa w wycinanki. To rozmowa z podświadomością w języku, który ona doskonale rozumie , w języku obrazów, kolorów i emocji.
To moment, w którym przestajesz mówić ,chcę, i zaczynasz szeptać: ,to już się dzieje.
Nie musisz wierzyć w żadne teorie. Wystarczy, że dasz sobie chwilę, by naprawdę poczuć, czego pragniesz.
Bo marzenia, które wypływają z serca , mają moc.
Te z głowy tylko plan.

Jak to działa?
Twój umysł to genialny projektant rzeczywistości.
To, na czym skupiasz uwagę, zaczyna się wzmacniać - aż w końcu staje się doświadczeniem.
Psychologia nazywa to efektem skupienia, a ja powiem prościej:
tam, gdzie kierujesz energię, tam zaczyna rosnąć życie.
Kiedy więc codziennie patrzysz na swoją mapę marzeń, Twoja podświadomość zaczyna budować most między ,chcę, a mam.
Nie wiesz nawet, kiedy podejmujesz decyzje, które prowadzą Cię dokładnie tam, gdzie patrzysz.

Kiedy tworzyć mapę?
Najlepiej wtedy, gdy świat zaczyna nowy cykl czyli:
podczas Nowiu Księżyca, w okolicach Nowego Roku astrologicznego (gdy Słońce wchodzi w Barana), lub w dniu Twoich urodzin, kiedy Twoja energia odradza się jak feniks.

Ale prawda jest taka, że najlepszy moment to ten, w którym czujesz gotowość.
Bo marzenia nie znają kalendarza - czują tylko Twoją wibrację.

Twój rytuał tworzenia
Znajdź chwilę ciszy.
Zaparz ulubioną herbatę, zapal świecę, włącz muzykę, która Cię przenosi w inny wymiar.
Potem usiądź z kartką, nożyczkami, czasopismami lub po prostu z Canvą na ekranie.
I pozwól dłoniom wybierać obrazy, które przyciągają Twoje serce.
Nie analizuj, nie poprawiaj , zaufaj pierwszemu impulsowi.
Twoja dusza wie, co robi.
Kiedy skończysz, spójrz na mapę i zapytaj:
Czy to naprawdę jestem ja
Jeśli poczujesz spokój, ciepło lub wzruszenie , trafiłaś w sedno.

Symboliczny język duszy
Każdy obraz ma znaczenie.
Dom to nie tylko budynek , to bezpieczeństwo.
Pierścionek to nie biżuteria - to poczucie bliskości.
Krajobraz oceanu to nie wakacje to wolność.
Dlatego wybieraj intuicyjnie.
Nie to, co powinnaś mieć, ale to, czego pragnie Twoje wnętrze.
Możesz dodać runy (Fehu na dostatek, Gebo na miłość), symbole planet (Jowisz na szczęście, Wenus na przyjemność), swoje afirmacje i liczby roku osobistego - jeśli pracujesz z numerologią.
To nie dekoracja. To kod energetyczny.

Codzienny rytuał
Umieść mapę tam, gdzie będziesz ją widzieć , przy biurku, nad łóżkiem, na tapecie telefonu.
I każdego dnia, choćby przez minutę, spójrz na nią z wdzięcznością.
Nie proś. Nie wymuszaj.
Po prostu poczuj, jakby to już było częścią Twojego życia.
Bo w tym właśnie tkwi sekret ? Wszechświat reaguje na Twoje emocje, nie na słowa.

Mapa marzeń jako zwierciadło
Twoja mapa to nie tylko plan. To lustro.
Pokazuje nie tylko to, czego chcesz , ale też to, w co wierzysz, że możesz dostać.
Jeśli w którymś sektorze trudno Ci coś umieścić ? to znak, że tam właśnie czeka Twoje uzdrowienie.
Mapa marzeń nie kończy się na przyklejeniu zdjęć.
Ona zaczyna wtedy pracować z Tobą , dzień po dniu, decyzja po decyzji, aż w końcu odkrywasz, że Wszechświat naprawdę słuchał.

Bo magia to skupienie
Magia nie dzieje się w dymie kadzideł.
Dzieje się w Twoim skupieniu, intencji i emocji.
Mapa marzeń to nie czary - to przypomnienie, że masz w sobie moc tworzenia.
A Wszechświat?
On po prostu odpowiada na Twoje obrazy tak, jak echo odpowiada na głos.

Jeśli czujesz, że chcesz stworzyć swoją mapę marzeń w zgodzie z rytmem Twoich planet i numerologicznego roku, mogę Ci w tym pomóc.
Dopasuję kolory, symbole i afirmacje do Twojego osobistego cyklu, tak by Twoja mapa naprawdę zaczęła żyć.
Z wdzięcznością i świadomością,
Magdalena Astrolog