O życiu i snach na przykładzie wybranych interpretacji.

Zapraszamy do lektury.

1. Śniło mi sie ze ktoś do naszej skrzynki pocztowej zaglądał takie wrażenie... po prostu otworzyłam skrzynkę i patrzę, a tam jest otworzona koperta do mnie i jakiś list- adresat- ja -moje imię, nazwisko, adres ładnie to napisane takie pismo artystyczne... więc ja zamknęłam skrzynkę i ciągnę, i myślę sobie - co jest? przecież zamknięta a ktoś otworzył? Przeczytał i włożył? a potem znów następny dzień - ktoś damską bieliznę włożył.. jakąś halkę czarną z koronki w białe plamki, potem znów jakieś majtki czarne z falbankami, cos tam jeszcze , a potem znów... jakieś majtki jasne z plamą krwi na środku.. Byłam zdziwiona kto tak robi... miałam wrażenie, że to jakiś zboczeniec/ mężczyzna.. bo dołączył jeszcze gumkę do włosów i cos tam jeszcze... Jeszcze pokazywałam to mężowi lekko rozbawiona mówiąc zobacz jakie to wszystko wymyślne... Mówiłam do męża ... a on też mówił ze to dziwne.. potem w mieszkaniu byłam .. wyszłam z pokoju do przedpokoju, bo słyszałam, że ktoś sie skrada do nas... Chciałam tego gościa namierzyć? a to mój maż szedł i przestraszyłam się.. Też go chciał namierzyć..Cała otoczka tego snu to była taka, że miałam lekki lęk. Ten sen to ktoś fałszywy przy Was, ale bardziej przy Tobie jak przy Twoim mężu. Ktoś wchodzi w Wasze sprawy. Osoba wścibska, która wkroczyć chce między Was i stanąć między Wami. Przy tym lubi plotki i intrygi. Bardzo uwypuklony jest tutaj fałsz osoby z Waszego otoczenia. Ktoś działa z ukrycia, nie chce być rozpoznany, ale knuje za Waszymi plecami. Uważaj na to co i komu mówisz, nie zwierzaj się. Nie wprowadzaj innych osób w Wasze tematy, sprawy. To co prywatne zachowaj na poziomie prywatnym. Nie ufaj i nie otwieraj się, nie mów o Waszych prywatnych sprawach. Ten ktoś się dobrze kamufluje. Tak ten Twój sen czytam. 2. Cyganeczko mam prośbę o interpretację snu. Mam ostatnio takie ważne sny, że sama się dziwię...Poza tym tyle zmian w moim życiu ostatnio. W końcu dostałam pracę, co prawda nie jest szczytem moich marzeń ale samo poczucie ze ja mam zmieniło moje nastawienie. Wracając do snu to śnił mi sie biały koń, który dryfował w wielkim morzu, płynął i szukał jakiegoś lądu. Dotarł w końcu na mieliznę, gdzie został zniewolony ( nie mógł się ruszać. Został oblepiony czymś jak guma ( koloru błota)... I wtedy pojawiłam sie tam ja w roli obserwatora. Niedaleko leżał klucz, podniosłam go i wiedziałam, że mogę podejść do konia, zmniejszyć obraz i uwolnić go... Potem usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział, że jest to miejsce gdzie świat wyobraźni (iluzji-tego nie jestem pewna) i świat rzeczywisty się stykają, jest to pogranicze tych światów.. i tyle ( uwolnić konia nie zdążyłam, chyba sie obudziłam. Kochana zinterpretuj mi proszę ten sen. Ten koń dryfujący na morzu to Ty w obecnych wydarzeniach. Szukasz dobrego gruntu, bezpieczeństwa, jakiejś stabilizacji. Harmonia i zrównoważone życie, określony porządek to jest ważne dla Ciebie. Praca którą zdobyłaś jest, ale nie jest tą o której marzyłaś. Dlatego mielizna, zniewolony koń. Ty sama odnawiasz się, odnawiasz to co dla Ciebie najważniejsze, priorytetowe. Dostajesz klucz do tego co nieświadome, do czegoś nowego. Dostajesz prawo i przyzwolenie do skorzystania z tego. Koń jest symbolem łączącym dwa światy, dlatego dostałaś taką odpowiedź. On łączy to co nieświadome z tym co świadome. Nie zdążyłaś uwolnić konia, tzn., że jeszcze nie osiągnęłaś pełni harmonii jakiej potrzebujesz. Tak czytam ten Twój sen. Dziękuję kochana Cyganiszko, czekałam na Twoją interpretację. I tak jak piszesz, rzeczywiście może być.... Tak ta praca nie jest szczytem moich marzeń, ale za to przynosi mi dużo więcej, sam fakt, że ją mam już mnie cieszy ogromnie ale też już nie kasa ale to co mi ta praca daje. Poznałam wiele fajnych ludzi, gdzie również pracują ludzie głuchoniemi, z którymi mam pierwszy raz w życiu jakiś kontakt i wiesz ile radości jest w tych ludziach; cieszą sie ze wszystkiego tak po prostu i dobrze sie czuję, bo mam z nimi kontakt co dzień. Mieli w życiu wiele cierpień a mimo to są wiecznie uśmiechnięci i ja uśmiecham sie do nich tak samo życzliwie. Nowe doświadczenie w moim życiu, takie super pozytywne. 3. Witaj Cyganicho, Mogę Cię prosić o interpretację snu? Sen w zasadzie dość jasny, ale może Ty się czegoś w nim dopatrzysz. Kilka dni temu mój kolega napadł na kantor, wczoraj rozmawiałam o tym ze wspólnymi kolegami no i co nieco się dowiedziałam. To teraz przejdę do snu. Byłam z kolegą niedaleko naszego miejsca zamieszkania, szliśmy w stronę (kauflanda - mieszkamy tuż obok), patrzę i jakaś akcja się dzieje. Jedna koło stacji na parkingu kauflanda, a druga koło pobliskiego lasku ( ta druga akcja juz więcej w moim śnie się nie pojawia). Podeszłam z kolegą koło tej stacji, patrzę, a tam kolega ten co okradł kantor bije się z jakimiś chłopakami, popatrzał na mnie, zaczął biec w moją stronę (stałam koło dziury w płocie, przez, którą uciekł) zawołałam go, a gdy koło mnie przebiegł znów go zawołałam i szarpnęłam za ramię ponowie go wołając, spojrzał i pobiegł dalej. Gdy biegł zauważyłam, że biegnie za nim kolega - odczułam, że razem bili tych chłopaków... Ja dalej go wolałam, żaden z nich się nie odwrócił. No i pobiegli... z góry Ci dziękuję. Aaa i jeszcze krzyczałam do tego kolegi, z którym tam byłam "on tam jest" (czyli ten co uciekał). W kwestii interpretacji osoba z Twojego otoczenia w tamtym czasie kiedy śniłaś, krótko po tym śnie, mężczyzna mógł potrzebować rozmowy z Tobą, odczuwał taką potrzebę. Chłopak Twój były i Ty to zamknięty i zakończony rozdział. Nie ma powrotu dla Was. Każde swoją nową drogą będzie szło. Taka jest interpretacja. Pozdrawiam cieplutko. 4. Cyganko może to nie kosztuje zbyt wielkiego zaangażowania niż trzy stronicowe sny, ale kolega ma spore problemy i prosił mnie o pomoc, a ja proszę Ciebie bo mi się to sprawdza co mówisz, jak interpretujesz. Śnił mu sie żółw...wieeelllkii na półce jakiejś sobie był, bez skorupy, aktywny. Cóż to? Ten żółw bez skorupy to całkowite kolegi otwarcie na to co z zewnątrz do niego, brak ochrony. Ta powolność, która występuje przy rozwiązaniu problemów. Nie piszesz nic więcej i trudno mi cokolwiek więcej powiedzieć. Niech kolega próbuje działać i rozwiązywać je. Nie odwleka tego w czasie. Szłam gdzieś z moją byłą przyjaciółką i potem miałam w ręce jej notes. Na ostatniej kartce pisały 2 nicki osób; pierwszy C.... (dotyczył kobiety) i jakiś inny nick B..... (ten mężczyzny). Dalej pisało coś w stylu, że ten B.... nie zapomni i czuje coś do mnie, dalej do C.... . To zaczęłam wypytywać moją byłą przyjaciółkę skąd to ma, ale nie dokładnie mi odpowiedziała. Pomyślałam sobie, że muszę powiadomić C... o tym, że B.... może jej szukać. Kochana będę wdzięczna za pomoc. Ściskam i całuję. Według mnie Twój sen dotyczy osób aktualnie występujących w Twoim życiu. Jakaś kobieta i mężczyzna, z którymi masz kontakt mogą być sobą wzajemnie zainteresowani choć mogą nie mówić o tym bezpośrednio Tobie. Ty odkryłaś to bez ich wiedzy. Kobieta nie chce byś wiedziała zbyt dużo, nie chce się uzewnętrzniać. Zostaw ich samych sobie. Ile Tobie koleżanka sama powie, tyle będziesz wiedziała. Nie dopytuj sama nic, nie "mieszaj " się. Taka rada ze snu. 5. Cyganicho czy mogłabyś mi zinterpretować ten sen mojej mamy? Bardzo mi na tym zależy ponieważ, moim zdaniem ten związek nie przetrwa. Moja mama się dusi, powinna znaleźć kogoś innego ale pewnie już by nie potrafiła. Przykro mi bardzo ale według mnie ten sen świadczy o tym, że w mężu Twojej mamy coś umarło. On nie chce dalej tego ciągnąć a Mama się w związku dusi. W nim się wypaliło. Jest jego śmierć, te kwiaty... Radzę Twojej Mamie szczerą i oczyszczającą rozmowę z Jej mężem. 6. Śniło mi się, że zbierałam z wykładziny rozsypane igły hmm. Ktoś z rodziny wyrządził Tobie przykrości a Ty nie chcesz już tego ciągnąć. Te sprawy chcesz zamknąć i zapomnieć o tym. Zależy Tobie na porządku i spokoju. Pozdrawiam cieplutko :) 7. Kochana Cyganeczko to był naprawdę jakiś chory sen ! Śniło mi się, że moja mama oznajmiła mi, że znalazła mi kandydata na męża, miał nim być mój starszy kuzyn, a ja nie chciałam się na to absolutnie zgodzić; mówiłam, że to chory pomysł. Ale on powiedziała, że on zrobi dla mnie wszystko . Nagle jechałam pociągiem, była kontrola biletów podszedł do mnie przystojny, młody mężczyzna i poprosił mnie o bilet. Miałam pełno biletów, pierwsze pokazałam mu nieważny, ale zaczęłam szukać i pokazałam mu dobry i jakoś tak się stało zaczęliśmy razem rozmawiać. On postanowił, że mnie odprowadzi do domu, ponieważ było ciemno i wychodziliśmy razem po drewnianych schodach, i rozmawialiśmy. Ja mu opowiedziałam o tej sytuacji a on jakby miał nadzieje, że może z naszej znajomości coś będzie. Nagle znalazłam się w domu i powiedziałam mamie, że to co ona mi proponowała jest chore, ale to już nie ważne, ponieważ poznałam kogoś. Twoja Mama pragnie być wyszła za mąż. Pragnie być już ułożyła sobie życie jako żona i matka. Ty możliwości w swoim życiu masz duże. Masz możliwości dokonywania wielu wyborów. Masz szerokie plany. Nie działasz pochopnie. Działasz rozważnie, przemyślanie. Będziesz miała w niedługim czasie -lub już masz - jakiegoś pana na swojej drodze, który będzie zainteresowany związkiem z Tobą. A jak pokierujesz tą znajomością zależy tylko od Ciebie. Teraz u Ciebie w uczuciach, kontaktach z otoczeniem, z towarzystwem z Twojej strony szczere i czyste intencje. Uczucia i miłość na to stawiasz. I myśl pozytywnie. 8. Witaj kochana. Proszę abyś powiedziała co może to znaczyć. Ostatnio śniły mi się sama dziwne i niemiłe sny, a ta i następne nocki będą na pewno dla mnie długie, ponieważ muszę pozaliczać pewne rzeczy. Wiem, że musi być dobrze. Niemiłe i dziwne sny są wynikiem natłoku spraw z reala, które zaprzątają teraz Twoje myśli i zabierają Twój czas. Sukces będzie :) Uwierz w siebie. Cyganicho jak znajdziesz chwileczkę to kuknij na moje sny;) 9. Mówiłam do mojego kolegi jakim autobusem pojadę na następny dzień. Potem siedziałam z jakąś grupą w kole i nagle popatrzyłam w prawo i widzę mojego byłego. Powiedział coś do mnie, albo ogólnie i chyba ja się zarumieniłam i popatrzyłam w lewo. 10. Byłam na zajęciach w szkole. Nauczyciel rozdawał nie wszystkim prezenty, reszta szukała prezentów po kątach. Ja znalazłam czekoladę i coś jeszcze. Kolega chyba coś do mnie nawet powiedział. 11. Siedziałam z kolegą i koleżanką na ławce. O czymś tam rozmawialiśmy i powiedziałam, że muszę kupić doładowanie do tel. a on się zapytał czy orange a ja, że tak i coś powiedział o czytaniu w myślach czy przewidywaniu. Potem poszliśmy już całą grupą (coś 20 osób ode mnie z grupą, z zajęć). Usiedliśmy sobie na polance w różnych grupkach. I zauważyłam, że kolega leży na kocu przykryty i ktoś chyba powiedział, albo ja wywnioskowałam, że poszedł spać. Czytałam te Twoje sny i się uśmiechałam ;) radość, młodzieńczość, skrywane uczucia, podchody jakiegoś chłopaka a Ty niczego nieświadoma. Przyjemne chwile uczuciowe dla Ciebie dzięki jakiemuś koledze. Otwórz dobrze oczy i obserwuj ;) Nie dostrzegasz na razie, nie rozumiesz tego co się wokół Ciebie dzieje . Tego, że ktoś jest zainteresowany. Ten, który się śni może, ale może być to też ktoś inny, a ten ze snu przedstawia go tylko symbolicznie. Będzie się śnił tak długo dopóki w realu czegoś nie zrozumiesz, nie dostrzeżesz i nie zrobisz. Zgadza się nie rozumiem tego co się wokół mnie dzieje i zainteresowania tego kolegi, bo to na pewno o niego chodzi ;) Właśnie ten kolega w realu na zajęciach w szkole robi do mnie takie podchody choć ma dziewczynę :D Może chodzi o to, że muszę zrozumieć, że trzeba się odciąć od przeszłości i zacząć coś nowego? :) Zastanawia mnie tylko czemu mój były też mi się śnił? Bo od jakiego czasu rzadko miewam z nim sny... I tu masz powiązanie obecnego kolegi i byłego chłopaka. Tu jest wyjaśnienie i w Twoich poprzednich snach. Gdybyś stworzyła związek z tym obecnie Tobą zainteresowanym, będzie fajnie ale może nie być to związek na dłuższą metę. Nie taki na stałe. Stąd zdjęcia i były chłopak w innych snach. Ten postępuje nie fair mając dziewczynę. 12. Mojej mamie przyśnił się mój chłopak którego nie widziałam od roku. W śnie siedział koło niej na kanapie bardzo uradowany! Nie mógł się doczekać aż wrócę. Moja mama zastawiała się jak zareaguję gdy go zobaczę. Mówi że wciąż się tam śmiał. Co to może oznaczać? Sen oznacza smutek, może nawet i łzy z powodu nieszczęśliwej miłości i tego rozstania. Nie zapowiada ten sen Waszego związku, czy bliskich relacji. Przykro mi. 13. Witaj Kochana! Przepraszam, że Ci głowę zawracam, ale zastanawiam się nad swoim snem. Był dziwny . Otóż śniłam, że kochałam się z moim przyjacielem tzn nie tyle się kochałam, ale poczułam jego członka we mnie i byłam tym bardzo zdziwiona hahah. Nie śmiej sie tylko ze mnie (acha ja z nim nigdy nie uprawiałam seksu). Byłam zdziwiona, że go czuje, jeszcze lepszy numer , bo go widziałam w sobie ło matko . Potem zobaczyłam ,ze mój przyjaciel sprząta naszą piwnice . Nie robił tego sam. W tej piwnicy był też młody chłopak . Mnie tam nie było . W pewnej chwili zobaczyłam siebie na górze schodów . Zawołałam po imieniu swego przyjaciela i poprosiłam go , by wpuścił do mnie psa , który tez był w tej piwnicy. Chyba pies nie miał ochoty iść na górę , widziałam jak ten młody chłopak zaganiał. Kiedy zawołałam psa po imieniu on zaczął po schodach biec w moja stronę. Był szczęśliwy , widziałem jego śmiejące się oczy heheh. No i koniec tego mego snu . Tak sobie myślę , że ten stosunek spowodował ze moja podświadomość zaczęła wyrzucać to co ukryte hahaha. Potraktowała jako coś złego nieczystego, jako grzech. Z przyjacielem jesteśmy blisko nawet bardzo hhm jestem ciekawa co Ty myślisz o tym wszystkim .Jeśli znajdziesz chwilkę czasu napisz co ? Może ten rudy pies to nowa znajomość. Ktoś kto ma na mnie ochotę haha Buziaki Ale miałaś fajny sen. Czytałam i nie śmiałam się z Ciebie, uśmiechałam, bo sen taki mega pozytywny bardzo. Taki fajny. Relacje z przyjacielem bliskie, on chce/będzie chciał zaraz czegoś więcej. Zacieśnienia Waszych więzi. Ty możesz zrobić z tym facetem "co chcesz". W sensie takim, że jest Tobą zaintrygowany, zauroczony, jest pod ogromnym Twoim wpływem i używając języka kobiecej kokieterii możesz zdziałać cuda ;) Będzie szalał za Tobą. Stosunek we śnie nie musi oznaczać wyrzucania z siebie tego co złe. Może odzwierciedlać równie dobrze Twoje potrzeby, które w ten sposób dają o sobie znać. Poza tym w jakimś sensie przy tym mężczyźnie czujesz się bardziej kobieca, czujesz się tak jakby ubyło Ci lat, dusza fruwa. Ten ktoś próbuje podjąć działania w Twoim kierunku lub zaraz zacznie robić kroki znaczniejsze. Bardzo wesoły, optymistyczny i serdeczny sen. Ciepło go czuję, pozytywnie. Pozytywnie odczuwam tego mężczyznę. Tego, bliskiego Ciebie, przyjaciela. Wpatrzony w Ciebie jak obrazek. Nikt nowy jeśli teraz by sie pojawił nie dostarczy Tobie tylu pozytywnych odczuć i wibracji co obecny. Według mnie nie patrz na nikogo nowego. Tu i teraz, to co masz, możesz dostać wiele i być szczęśliwa w pełni. On chce dać Tobie szczęście. To tak na moje ;) Pozdrawiam cieplutko i mnóstwo ciepła i miłości życzę :) Dzięki Ci serdeczne , tak pięknie to opisałaś , aż mi wstyd , ze mój opis był taki chaotyczny . Musze przyznać , że obecnie mam ciężki orzech do zgryzienia. Nie wiem , która drogę mam wybrać i co dalej z moim życiem .Wiem, ze mogę dużo stracić, ale tez i zyskać. Niczego sobie nie obiecuje , bo to nie ma najmniejszego sensu . Prawda jest ,ze jesteśmy blisko i od kilku lat wspieramy sie wzajemnie. Teraz postanowiliśmy sie spotkać. Zaprosił mnie do siebie .Mam już bilet . Na początku roku lecę do niego . Jestem i przerażona i podekscytowania. Zważywszy , ze jestem mężatka co prawda na papierze , bo męża nie mam przy sobie , ale zawsze . No i jestem sama w szoku , ze mnie to spotyka w wielu dojrzałym. W życiu bym się tego nie spodziewała. I wiesz wcale nie uważam , ze robię coś złego . Jeszcze raz dziękuje serdecznie za Twoja interpretacje . Uwielbiam Ciebie czytać. Pozdrawiam Cię serdecznie . Tobie również wiele miłości i szczęścia życzę. Dziękuję Ci pięknie. Napisałam Tobie wszystko tak jak czułam czytając Twój sen i czując Ciebie. Dokładnie tak to widzę. Jaką drogę wybrać? Podążaj za głosem serca. Nie rozsądku a serca. Rozsądek zostaw. W Twoim przypadku teraz jesteś na etapie serca. Patrz sercem. Kieruj się w stronę własnego szczęścia, rób tak byś to szczęście, każdą emocje czuła z głębi siebie całą sobą. Przepraszam, pisze bezpośrednio. Ty dokonujesz wyborów, Twoje życie, musisz przeżyć je po swojemu. Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Co do wieku i lat... Nie patrz na to. Nie myśl o tym. Miłość i szczęście w każdym wieku jest dane i jest możliwa. A wierz mi, cuda w życiu się zdarzają i rzeczy niemożliwe się realizują. Jeśli czegoś bardzo się chce, wszystko jest możliwe. Sprawy formalne dotąd nieuregulowane z mężem uregulujesz... A teraz postaw na siebie. Podaruj sobie coś sama dla siebie. Podaruj sobie odrobinę szczęścia a zobaczysz, że może być jeszcze pięknie. Wszystko przed Tobą. Leć i bądź spełniona, szczęśliwą kobietą. Poczuj cała sobą, że to przy NIM odnalazłaś ten właściwy ląd. Ląd o jakim zawsze marzyłaś a nigdy nie mówiłaś na głos.