KAMIENIE A TWOJA DATA URODZENIA - SKOMPONUJ WŁASNĄ MAGIĘ

Człowiek, numerologicznie, składa się z wielu cyfr, nie jest jedną cyfrą docelową, która go buduje. Masz jakąś cyfrę z dnia urodzenia, miesiąca czy roku. Dlatego różne kamienie w biżuterii warto nosić i je zmieniać. Na przykład, osoba urodzona 1.5.2000 roku powinna nosić kamienie dla 1 numerologicznej, 5, a także 2, która buduje się z roku. Oto przykładowy poglądowy kamień dla każdej cyfry. Poczuj, czy rezonuje z tobą, czy go potrzebujesz, biorąc w ręce kamienie - też lubią się śnić.
Osoba mająca w dacie urodzenia jedynkę ma kłopoty, najczęściej, z komunikacją i pośpiechem, nie zrozumieniem otoczenia, które nie nadarza. Tutaj sprawdzą się kamienie na czakrę gardła, np. apatyt czy kryształ górski.
Ktoś z dwójką jest bardzo często skryty, wycofany i bojaźliwy, lubi spokój, który to jest bardzo często naruszany. Tutaj wszystkie zielone kamienie będą przydatne i leczące, np. szmaragd.
Człowiek z trójką jest zbyt wybuchowy, kreatywny i go ponosi od nadmiaru pomysłów, przez co spala się, zanim coś zacznie. Turkusik na ochłodzenie, ale cytryn też przyjazny będzie.
Osoby, gdzie w dacie 4 się manifestuje, to uparciuchy na swoją modłę, ale też ludzie z zasadami. Kamienie czarne na odbijanie, pochłanianie energii od innych, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu Wasze czyny, działania nie będą się podobały.
Osoby, które w dacie urodzenia mają gdzieś 5, to wesołe dusze, aż za bardzo. Tutaj bardzo często poza kubłem zimnej wody zainwestuj np. topaz żółty, ale też zielone na rany z rozpędu pomogą, ale też niebieskie pomogą. Howlit poprawi kontakty u tych wibracji.
Jeśli masz 6, dobrze ci zrobią kamienie czerwone, np. rubin grenat. Koi emocje leczy rany
Jeśli z daty urodzenia masz gdzieś 7, na pewno wiesz, że duchowość nie jest ci obca, ale też rany i ciosy od ludzi, na te okoliczności, bo też Neptun odpowiada. Kamienie niebieskie, zielone, ale też ametyst czy larimar.
8 to materia i działanie, ale też zawziętość i upartość, która nie zawsze buduje, potrafi zrujnować. Tygrysie oko i malachit.
Natomiast 9 nie raz słyszały o swojej duchowości, i tak kamienie na dusze są dobre, ale nie zapomnij o kamieniach brązowych ziemskich, abyś, przyjacielu, za bardzo nie odleciał, bo na Ziemi żyjesz łatwiej ci będzie pogodzić ducha z materią.
Chciałam powiedzieć, abyś nie bał się kamieni i nawet eksperymentowania z nimi. Są jak witaminy - podejdź do nich przyjacielsko. Dzisiaj potrzebujesz takiej witaminy, czy takiej, za jakiś czas organizm będzie usuwał ci jej nadmiar, bo się przesyci. Podobnie jest z kamieniami - noszony będzie przyciągał twój wzrok, dawał radość, za jakiś czas spokojnie możesz chcieć go odłożyć na półkę, zgubisz lub pęknie - to wszystko jest normalne. Spełnił swoje zadanie, gdy kiedyś będzie ci potrzebny, sięgniesz po niego znowu. Udanej zabawy!