Czakry, energia jako fundament systemu

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem pt. "Czakry , energia jako fundament systemu" przygotowanym przez naszego eksperta Magdalena Astrolog
Energia jest fundamentem wszystkiego. Zanim pojawią się słowa, definicje, systemy czy podziały, istnieje ruch , subtelny, ale nieustanny. Energia przenika ciało, emocje, myśli i decyzje. Jest obecna w każdym oddechu, w każdym wypowiedzianym zdaniu, w każdym geście, nawet w tym, co wybieramy przemilczeć. I jedna zasada pozostaje niezmienna: energia zawsze podąża za uwagą. Tam, gdzie kierujemy uwagę, tam zaczyna się proces.
Dlatego praca z człowiekiem , niezależnie od tego, jak ją nazwiemy ? zawsze jest pracą z energią. Różnica nie polega na tym, czy energia się pojawia, lecz na tym, jak bardzo świadomie potrafimy ją rozumieć, porządkować i prowadzić. Czakry są jednym z najstarszych i jednocześnie najbardziej spójnych języków opisu tej dynamiki.
Dla mnie ten język nigdy nie funkcjonował w oderwaniu od innych systemów. Przede wszystkim jestem astrolożką współczesną i właśnie astrologia bardzo mocno nauczyła mnie widzenia człowieka jako całości procesu, a nie zbioru oderwanych elementów. Układ planetarny, rytmy, cykle, czakry, pole energetyczne one nie konkurują ze sobą. One się uzupełniają. Pokazują to samo z różnych poziomów.
Samo słowo czakra pochodzi z sanskrytu i oznacza koło lub wir. Nie jest to pojęcie symboliczne w znaczeniu metaforycznym , raczej obraz ruchu energii, która krąży, pulsuje, czasem przyspiesza, a czasem zatrzymuje się na dłużej. Klasyczny system siedmiu czakr opisuje główne centra energetyczne człowieka, ułożone wzdłuż osi kręgosłupa. Każde z nich odpowiada za inny obszar doświadczenia fizycznego, emocjonalnego i mentalnego ale żadne nie funkcjonuje w oderwaniu od pozostałych.
Czakra korzenia jest związana z poczuciem bezpieczeństwa, stabilności i bycia na miejscu w swoim życiu. To ona pokazuje, czy człowiek czuje grunt pod nogami ?,nie tylko w sensie materialnym, ale również wewnętrznym. Jej stan często odzwierciedla stosunek do ciała, do przetrwania, do podstawowych potrzeb.
To czakra, na której buduje się wszystko inne. Bez niej trudno mówić o dalszym rozwoju, bo energia zamiast płynąć w górę, nieustannie wraca do tematów przetrwania, lęku i kontroli.
Czakra sakralna dotyczy emocji, relacji z własnym ciałem, zdolności do odczuwania przyjemności i twórczego przepływu. To tutaj zapisują się doświadczenia bliskości, wstydu, winy, ale też radości i kreatywności. Jej równowaga wpływa na to, czy człowiek pozwala sobie czuć.
Bardzo często to właśnie w tej przestrzeni widać napięcie między tym, czego ktoś pragnie, a tym, na co sobie realnie pozwala.
Czakra splotu słonecznego jest centrum sprawczości, poczucia wpływu i osobistej mocy. Pokazuje, jak podejmujemy decyzje, jak stawiamy granice i czy potrafimy działać w zgodzie ze sobą, bez nadmiernej kontroli lub wycofania.
To obszar, w którym widać relację z autorytetami, z odpowiedzialnością i z własnym ,tak? oraz nie.
Czakra serca łączy dolne i górne centra energetyczne. To przestrzeń relacji, empatii i równowagi emocjonalnej. Jej stan często mówi więcej o jakości relacji z samym sobą niż o relacjach z innymi.
Nie chodzi tu o idealizację miłości, lecz o zdolność do bycia w relacji bez tracenia siebie.
Czakra gardła odpowiada za komunikację i wyrażanie prawdy. To miejsce, w którym energia słowa staje się szczególnie widoczna. Spójność między tym, co myślimy, czujemy i mówimy, bardzo wyraźnie odbija się właśnie tutaj.
Dlatego w pracy energetycznej słowo nigdy nie jest neutralne ? ono zawsze niesie określoną częstotliwość.
Czakra trzeciego oka wiąże się z wglądem, intuicją i zdolnością widzenia szerszego obrazu. Nie chodzi tu o ?wizje?, lecz o umiejętność łączenia faktów, rozumienia procesów i orientowania się w tym, co subtelne.
To czakra świadomości, nie fantazji.
Czakra korony domyka system, odnosząc się do sensu, integracji i poczucia połączenia z czymś większym niż jednostkowe doświadczenie. Nie zastępuje pozostałych czakr ? raczej zbiera je w całość.
Bez ugruntowania w ciele i życiu codziennym pozostaje jednak pustą ideą, a nie realnym doświadczeniem.
Praca z czakrami wymaga porządku, uważności i dobrego przygotowania. Dlatego osoby, które posiadają solidne wykształcenie w obszarze energetyki, często posługują się bogatszym, bardziej precyzyjnym językiem. Nie jest to teatralność ani próba imponowania ? to po prostu warsztat, który pozwala nazywać rzeczy dokładnie takimi, jakie są. Umiejętność wyjaśnienia procesu, powiedzenia, co się robi i czego się nie robi, jest jednym z przejawów odpowiedzialnej pracy z energią.
W moim sposobie pracy ważna jest również etyka. Podczas sesji nie rozmawiam o innych osobach z tej przestrzeni. Nie komentuję cudzych dróg, metod ani wyborów. Osoby, z którymi pracuję, doskonale o tym wiedzą. To kwestia szacunku zarówno do innych, jak i do siebie. To nie jest mój styl pracy.
Zajmowanie się ocenianiem czy porównywaniem ścieżek duchowych uważam za jałowe i niepotrzebne , znacznie więcej energii warto włożyć we własny rozwój i rzetelną pracę.
Każdy z nas idzie własną ścieżką, w swoim tempie i w zgodzie z własnym doświadczeniem. To, że jesteśmy różni, nie oznacza, że ktoś jest lepszy lub gorszy. Po prostu nie każdy jest dla każdego.
Jestem wierna swojemu stylowi pracy, bo właśnie ten styl jest ze mną spójny. Przez lata poznawałam różne podejścia, języki i metody, co pozwoliło mi wybrać to, co najbardziej ze mną rezonuje i w czym czuję sens. Dzięki temu mogę pracować w sposób uczciwy, spokojny i konsekwentny.
Ten tekst jest zaproszeniem do nowej serii, w której będziemy po kolei, znacznie szerzej i głębiej, przyglądać się każdej czakrze osobno. Bez uproszczeń, bez pośpiechu, z uwzględnieniem zarówno energetyki, jak i realnego doświadczenia człowieka. W kolejnych etapach pojawi się również temat aury i pracy z polem energetycznym.
Zapraszam także na moje live?y, które od stycznia będą odbywały się bardziej cyklicznie. To przestrzeń, w której można mnie poznać ? mój sposób myślenia, styl pracy i funkcjonowanie w ezosferze ? bez skrótów i bez filtrów.
To dopiero początek tej opowieści.
Magdalena Astrolog



