Czy działa na Ciebie obca, zła energia?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Czy działa na Ciebie obca, zła energia?" przygotowanym przez naszego eksperta Amber.

Każdy z nas chciałby, żeby wszystko układało się najlepiej jak tylko może. Dobrze byłoby przejść przez życie tanecznym krokiem i z uśmiechem na twarzy :) Niestety nie zawsze tak jest. Czujesz, że coś jest nie tak, ale nie wiesz co? Wszystko robisz tak jak wcześniej, a jednak wszystko po kolei się wali? Powodów takiego obrotu spraw może być wiele. Główną, lecz niestety często pomijaną przyczyną może być wpływ konkretnego rodzaju energii na Twoje życie. Być może właśnie przy Tobie pojawiła się negatywna energia. Jej działanie nie zawsze jest spektakularne. Może to być zwykłe wahanie nastroju lub częste chorowanie. W najcięższych przypadkach - negatywna energia blokuje niemalże każdą dziedzinę życia i zatacza coraz ciaśniejszy pechowy krąg, z którego trudno wyjść samodzielnie. Poniżej wymienimy sobie najczęstsze oznaki oddziaływania negatywnej energii na nasze życie. Może być tak, że dotyczyć Ciebie będą wszystkie lub tylko jeden czy dwa punkty. Nie musi być tak, że od razu będziesz spełniać wszystkie kryteria. Finanse Problemy finansowe to jedna z najczęstszych oznak oddziaływania negatywnej energii. Pozornie masz te same zarobki i wydatki jednak pieniędzy jest coraz mniej. Niespodziewane wydatki, popsute przedmioty, które trzeba naprawić lub kupić nowe. Kary, mandaty, duża ilość rachunków do opłacenia. Możesz coś zgubić lub zostać okradzionym. Pożyczyliśmy komuś pieniążki, a ta osoba nie chce ich oddać. Pieniędzy zaczyna brakować, a na horyzoncie nie widać sposobu na polepszenie sytuacji finansowej. Nie wiemy co robić, załamujemy się. Rodzi to wiele konfliktów i kłótni. Pojawia się wielki niepokój i pytanie: ,,kiedy skończą się problemy?". Praca W życiu zawodowym pojawia się coraz więcej niemiłych niespodzianek. Obowiązki się piętrzą, szef nie dostrzega naszych starań, a współpracownik knuje już za naszymi plecami. Nie możemy sprostać naszym zadaniom, psuje się używany przez nas sprzęt, spóźniamy się do pracy. Ktoś stara się nas oszukać lub wygryźć ze stanowiska. Problemy przybierają na sile, a w najgorszym przypadku - tracimy pracę i często nie możemy znaleźć nowej... Brak czasu Nie potrafimy sprostać swoim własnym obowiązkom. W pracy coraz więcej zaległości, a w domu coraz większy bałagan. Nie mamy czasu porozmawiać z dziećmi, ani pogłaskać ukochanego psa. Wcześniej starczało czasu na wszystkie zaplanowane rzeczy, a teraz musimy odpuszczać lub dokończyć poszczególne rzeczy na następny dzień. Doba wydaje się za krótka, nie wystarcza nam czasu dla siebie. Chcielibyśmy rozciągnąć nasz dzień do granic możliwości, ale nie jesteśmy w stanie. Żyjemy w pędzie, jesteśmy zmęczeni i cały czas spóźnieni. Nie radzimy sobie. Nie widzimy możliwości odpoczynku i złapania oddechu. Im więcej mamy na głowie - tym mocniej jesteśmy zniechęceni. Zgubione przedmioty Znasz tę historię? Jesteś już spóźniony, musisz szybko wyjść z domu i nagle... nie możesz znaleźć kluczy. Zaczynasz w pośpiechu szukać. Przecież zawsze zostawiasz je w tym samym miejscu, a teraz ich nie ma. Przerzucasz cały dom do góry nogami i znajdujesz klucze w pralce. Kto je tam włożył i jak to się stało? Nie masz pojęcia. Tak samo inne przedmioty nagle się gubią lub znikają i pojawiają się w innym miejscu. Nie potrafisz znaleźć jakiś drobiazgów, a rzeczy które zawsze miały swoje miejsce nagle się gdzieś podziały. W lodówce odnajdujesz pilot do telewizora, a ulubiony pierścionek spadł za ciężką szafę. W myślach zadajesz wciąż jedno pytanie: ,,kiedy to się skończy?". Mniejsza odporność i problemy zdrowotne Ta oznaka oddziaływania negatywnej energii wiąże się z ciągłymi chorobami, przeziębieniami i grypami. Jedna infekcja goni kolejną. Nawet nie wyleczymy jednego przeziębienia i znów coś nas łapie. Masz wręcz wrażenie, że już od zawsze jesteś chory i nie pamiętasz kiedy ostatnio byłeś w pełni sił. Nasz układ odpornościowy wręcz nie istnieje - masz wrażenie, że gdzieś po drodze go zgubiłeś. Nasze życie toczy się tak jak wcześniej, a jednak coś wciąż jest nie tak. Jesteś zmęczony, oczy się same zamykają, a świat staje się coraz bardziej szary i smutny. Czujemy się gorzej - bez energii i chęci do czegokolwiek. Jesteśmy za to bardzo nerwowi i nawet najmniejszy drobiazg doprowadza nas do szaleństwa. Pojawiają się kolejne problemy zdrowotne. Lekarz nagle podejrzewa cukrzycę, choroby tarczycy lub wątroby. Przemęczenie nie znika nawet wtedy, kiedy na chwilę odpoczniesz. W najgorszych przypadkach - choroby stają się coraz częstsze i bardziej poważne. Pragniesz powrotu do zdrowia, ale końca chorób niestety nie widać... Czujemy, że życie nas przerasta Nie potrafimy poradzić sobie z codziennością. Nie umiemy stawić jej czoła. Wszystko nas przeraża i przerasta. Za dużo problemów i obowiązków. Nie wiemy od czego zacząć, a jak coś zrobimy, to mamy wrażenie, że nic się nie zmieniło i obowiązków nie ubyło. Zmniejsza nam się energia do działania, ponieważ nie widzimy efektów naszych działań. W końcu nie potrafimy poradzić sobie nawet z tymi najmniejszymi rzeczami. Załamujemy ręce i czekamy. A problemy rosną. Brak zrozumienia Nie potrafimy komunikować się z ludźmi. Wcześniej zawieranie nowych znajomości i utrzymywanie tych obecnych nie stanowiło najmniejszego problemy. Teraz jesteśmy przerażeni, że mamy spotkać kogoś nowego. Boimy się rozmawiać i wątpimy w to czy druga osoba nas zaakceptuje. W towarzystwie nawet najbliższych znajomych mamy wrażenie, że mówimy coś złego, że wszyscy na nas patrzą i nas nie lubią. Nasze słowa są rozumiane w odwrotny sposób. Pojawiają się konflikty i kłótnie. Nikt nas nie rozumie i my nie rozumiemy innych. Bezsenność Dotychczas wystarczyło Ci położyć głowę na poduszce i już zasypiałeś. A teraz się to nagle zmieniło. Nie możesz zasnąć. Leżysz godzinami patrząc na sufit i nie wiesz co ze sobą robić. Liczysz barany, lekkostrawnie się odżywiasz i nie rozpamiętujesz przeszłości. Czytałeś spokojną książkę, wziąłeś relaksującą kąpiel i nadal nie możesz zasnąć. Jesteśmy coraz bardziej zmęczeni, ale i tak nie potrafimy usnąć. Takie zmęczenie powoduje, że posiadamy coraz mniejszą ilość energii. Jak już uśniemy, to mamy złe sny i budzimy się niespokojni i źli. Nieumiejętność relaksu Nie potrafimy się rozluźnić. Ciągle jesteśmy zestresowani. Myślimy o pracy, obowiązkach, problemach i przeszłości - zwłaszcza złych wydarzeniach. Próbujemy się uspokoić i znaleźć chwilę dla siebie. Idziemy ze znajomymi na kawę, bierzemy odprężającą kąpiel, czytamy książkę. Jednak nic z tego nie pomaga. Nie relaksujemy się, w naszej głowie jest nadal pełno myśli. Nic nas nie cieszy i nie sprawia nam już przyjemności. Nawet zjedzenie ulubionego dania nie przynosi nawet najmniejszej ulgi. Brak skupienia Nie możemy się na niczym skupić. Nasze myśli są rozbiegane i nie potrafią zająć się jednym tematem. Koncentrujemy się na czymś innym. Robiąc ważny projekt do pracy nagle szukamy w gazecie nowej szafki, talerzy czy kołdry. Robimy cokolwiek innego, aby tylko nie musieć być skupionym. Przez to nasze obowiązki się piętrzą, a my jesteśmy smutni, że nie potrafimy sobie z niczym poradzić. Wtedy zaczynamy myśleć o tym, że sobie nie radzimy i znowu nie możemy się na niczym innym skupić. Z jednej strony łatwo, zaś z drugiej strony ciężko jest zauważyć oznaki oddziaływania złej energii. Zwykle próbujemy sobie tłumaczyć te wszystkie sytuacje innymi powodami. Chorujesz już trzeci raz w tym miesiącu? Tak, bo przecież wszyscy chorują. Jesteś przemęczony? Tak, bo dawno nie miałeś urlopu. Znów się potknąłeś, czegoś zapomniałeś, a pies pogryzł Ci nowe buty? Dopiero w pewnym momencie wszystko zaczyna się układać w głowie i dostrzegasz, że to może być coś innego. Widzisz już, że to zbyt długo trwa, a prześladujący Cię pech jest wręcz nieprawdopodobny. Jeżeli więc zauważysz, że jesteś pod działaniem negatywnej energii, to warto pomyśleć nad oczyszczaniem energetycznym i odpowiednią magią ochronną. Kiedy wciąż pytasz się w myślach ,,kiedy to się skończy?" - pomyśl o tym, że możesz pomóc sobie i zadbać, aby Los mógł za chwilkę się do Ciebie uśmiechnąć. Mam nadzieję, że nie dotknął Cię ten problem, lecz jeśli wiesz, że ten artykuł opisuje właśnie Twoją sytuację - zapraszam Cię do rozmowy. Pozdrawiam gorąco, Amber