Jak pomóc zmarłemu ?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Jak pomóc zmarłemu ?" przygotowanym przez naszego eksperta Tarocistka Marta.

Wszystkie systemy duchowe są zgodne: zmarli żyją nadal, w niewidzialnym świecie energii, który styka się z naszym. Dzieli jedynie poziom wibracji. Czasem jednak zmarli nie chcą lub nie potrafią odejść. Często także my sami więzimy ich naszą rozpaczą. Dla żadnej ze stron nie jest dobre, dlatego nieżyjącym trzeba pomóc w powrocie do Światła. Każda zmarła osoba powinna po swojej śmierci fizycznej trafić do najlepszego dla niej miejsca w Świetle. Doświadczenie pokazuje jednak, że w wielu przypadkach tak się nie dzieje. Powodów może być wiele. Często jest to lęk przed odejściem, zwłaszcza w sytuacji , kiedy dana osoba ma silne poczucie winy i przeświadczenie o karze, która może ją tam spotkać. Osoby nie odchodzą też, ponieważ uważają, że pewne sprawy nie zostały dokończone i zamknięte. I w związku z tym zostają, mając błędne przekonanie, że w ten sposób mogą to doprowadzić do końca. Wielu z tych, którzy zostali, zrobili to ponieważ uważali, że żyjące osoby cały czas potrzebują ich pomocy i opieki, że bez nich nie dadzą sobie rady. Bez względu na to, jakie są powody zostania , nie służy to ich najwyższemu dobru, a może wręcz szkodzić żyjącym. Istoty, które pozostały, albo są zawieszone gdzieś w przestrzeni, albo (i to może być niekorzystne) być w różny sposób doczepione do osób żyjących. Mogą więc być w aurze, mogą być tylko doczepione do aury a często zdarza się, że są doczepione do jednej z górnych czakr. W jaki sposób im pomoc? Przede wszystkim modlitwa w ich intencji, aby mogli spokojnie odejść. Jednak czasami zostają, a modlitwa nie przynosi rezultatów. Nie jest to wina tego, że źle się modlimy. Niezależnie od tego czy zmarły odszedł do światła, czy nie, to każda modlitwa mu pomaga i ma sens. I warto o tym pamiętać. Nie da się zupełnie nie płakać. Dla dobra zmarłego lepiej jednak za długo nie płakać. Nasza rozpacz trzyma go przy ziemi (z którą już przecież nie jest już związany). Sprawia, że nie może on spokojnie udać się w dalszą "podróż". Płacz przywiązuje do nas zmarłego. Nie jest to dla niego dobre. Dlatego zamiast długiego i głośnego płaczu lepsza jest modlitwa. Kolejna pomocną rzeczą będzie palenie świeczek. Każda świeczka to światło. A każde światło pomaga duszy i wskazuje jej drogę do światła. Dlatego zmarłym palimy białe świeczki (w domach), a na cmentarzach- znicze. Świece najlepiej postawić w oknie, które stanowi portal (przejście) dla dusz. Ważne żeby świecę zapalić z intencją. Można wypowiedzieć słowa: należysz do świata zmarłych, idź w stronę światła. Każda świeczka powinna wypalić się do końca. Czasami wystarczy jedna świeczka, czasami pomaga dopiero palenie świec przez kilka tygodni. Jeżeli świeca zaczyna nagle gasnąć- oznacza to, zmarły znalazł już drogę do światła. Nie trzymajmy zmarłych przy sobie rozpaczą, nie biegajmy co chwilę na cmentarz: przecież oni nadal żyją, tuż obok nas, choć w innym świecie!