Co z tym związkiem?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem " Co z tym związkiem?" przygotowanym przez naszego eksperta Stella Estera.

Wiosna jest w pełnym rozkwicie, dlatego zdecydowałam się napisać na temat związków, bo nie od dziś wiadomo, że wraz ze wzrostem roślin, stopniowego budzenia się do życia przyrody, budzą się także nasze serca. To właśnie wiosną częściej niż o innej porze roku, myślimy o tematach uczuć, miłości, przyjaźni, o tym czy spotkamy kogoś na chwilę, a może na całe życie. Bardzo często różne osoby, które do mnie dzwonią, a dzieje się to właściwie od wielu lat, niezmiennie pytają : Co dalej z tym związkiem ? Odpowiedź wcale nie jest taka łatwa, jak mogłoby się wydawać, bo częściej niż zwykle sytuacje między dwojgiem ludzi są skomplikowane. Bardzo często karty pokazują, że droga jest otwarta i prosta, ale aby na nią wejść to już wymaga pewnej odwagi, dojrzałości a czasami, nie ukrywam, nawet ryzyka. Moglibyście zapytać, dlaczego akurat ryzyko jest tu potrzebne, czy konieczne. Otóż bywają takie sytuacje, że jest dwoje ludzi ze sobą, nawet całkiem dobrze się dogadują i wyglądałoby że nie mają większych problemów, a jednak zadają ciągłe pytania : Co ja mam zrobić ?, Co z tym związkiem dalej będzie ? I okazuje się, że te pytania nie są bezpodstawne, bo nagle widać, że w życiu tej pary jest ciągle obecna osoba z przeszłości. Gdzieś w tle. I niby wszystko jest już pozałatwiane, uregulowane, zakończone, a tym czasem tamta osoba nadal dzwoni, pisze, próbuje doradzać w różnych sprawach, a nawet pyta o to jak się tym dwojgu dzisiaj wiedzie. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież jest to przyjaźń, że ktoś z kimś rozstał się w przyjaźni i dlatego tak... Niestety nic bardziej błędnego. To z pewnością nie jest przyjaźń, to jest toksyczna relacja, która może uprzykrzyć życie, a nawet doprowadzić do rozpadu czegoś fajnego, co dobrze rokowało na przyszłość. Można się dziwić, bo wydawałoby się, że jesteśmy dorośli, podejmujemy dojrzałe decyzje w życiu, a tu nagle postępujemy gorzej niż dzieci w piaskownicy. Bo jak inaczej wytłumaczyć, dlaczego dorosły mężczyzna uparcie trzyma się przeszłości, chociaż już doskonale wie, że tamta kobieta odeszła, jest szczęśliwa z innym a on zamiast układać sobie wszystko na nowo, żyje wciąż wspomnieniami, ułudą, że może ona kiedyś wróci. Pytanie kiedy i po co ? Skoro już ułożyła sobie życie z kimś innym. Albo kobieta, która się rozwiodła, ale nadal trzyma się energetycznie byłego męża, chociaż ten już dawno jest za granicą, w dodatku z nową kobietą. Przecież ani ten mężczyzna ani ta kobieta, tak uparcie będący nadal w nieistniejących już relacjach zamiast realizować siebie, żyją wciąż wspomnieniami, tym, co już odeszło, co bezpowrotnie minęło. Gdybym powiedziała wam, że przygotuję dzisiejszy obiad lub kolację z wczorajszych resztek ze śniadania, to popukalibyście się w głowę. Jednak bardzo wiele osób postępuje dokładnie w ten sposób ze swoim własnym życiem. Próbują ratować to, czego już dawno nie ma lub wmawiają sobie, że jak będą odpowiednio długo o tym byłym/byłej myśleć, to nagle tamci w jakiś cudowny sposób obok nich się znajdą. Niestety to nie tędy droga. Właściwa droga to wybaczenie tej drugiej osobie, wybaczenie również sobie samemu i odpuszczenie wszystkiego, co nas z tą osobą kiedyś łączyło. Wtedy otworzy się droga na nowy i szczęśliwy związek, na wspaniałą przyszłość, na którą przecież wszyscy zasługujemy. Jeśli macie podobny problem, jak ten, który tu opisałam, to zapraszam, dzwońcie lub piszcie, a postawię karty i doradzę najlepiej jak umiem Wróżka Stella Estera