Co czeka dalej Polskę?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Co czeka dalej Polskę?" przygotowanym przez naszego eksperta Wróżka Hanna.


Uważam, że cała afera związana z coronawirusem jest sporą przesadą, aczkolwiek jest to moje osobiste zdanie. Nie musi być wcale potwierdzone opiniami, zdaniem innych. To "moje". Co przed nami? Na pewno Państwo martwicie się o pieniądze oraz straty w temacie zdrowia. Tak, te będą, jednak uważam, że nie aż tak wielkie, aby nadawać im ogromnego znaczenia. Nie można im zaprzeczyć, jednak w wizji Polska pokazała mi się krajem już w pewien sposób "uzbrojonym" w wiele środków, atutów, sposobów, żeby sobie radzić. Nie mam na myśli samego wirusa, ale odnoszę to też do spraw dotyczących spraw codziennych. Tak więc Polski nie mogę nazwać krajem, który jest "goły", nie ma żadnej ochrony, pomocy, jest bezradny. Główna pomoc jest w nas i tego będę się trzymała. Nie w innych krajach - w nas. Nie lubię poruszać tego tematu, ale odniosę się paroma słowami też do niego. Nie czeka nas plaga samobójstw, śmierci, ogromnych szkód. Jestem przekonana, że dzięki temu co posiadamy, co możemy z tym zrobić, poradzimy sobie z problemami, które są tuż przed nami. Jednak ta wizja dotyczy tego najbliższego czasu. Postaram się zrobić wkrótce kolejną, już na dłuższy okres czasu (proszę nie zapominać o "Wizja dla Polski na rok 2020", która w ogromnym stopniu się spełniła). Młode osoby będą pozwalały sobie na więcej wolności, starsze osoby zaczną się wycofywać. Nie obejdzie się bez konfliktów związanych z pieniędzmi, ale nie tylko. Te będą dotyczyły nawet najmniejszych drobiazgów. Nawet okażą się być wręcz poparte niczym poważnym lub niczym - jednak będą miały miejsce. Zacznie się porzucanie, odrzucanie tego, co uznawaliśmy za wartościowe. Rezygnacja z tego co się lubi, szanuje, ceni, pragnie, kocha, potrzebuje. Skrajnego oszczędzania, skąpstwa nie dostrzegam. Moje osobiste zdanie? Okaże się być w tym sporo przesady. Dużo się będzie działo. To też oznacza bombardowanie wiadomościami, ale nie uważam, że większość będzie wiadomościami fałszywymi, manipulacjami. Nie. Ten czas okaże się być na tyle prawdziwy, na ile będzie mógł. Przed nami czas oczekiwań, obserwacji co będzie dalej, ale nie lenistwa. Przed nami intensywny czas, który będzie poparty działaniami osób publicznych, ale też tych, które do nich nie należą. Przed nami czas innowacyjnych pomysłów. Przed nami czas głębokich rozważań. pozdrawiam